Co to jest efekt cieplarniany? Czym sami sobie szkodzimy i czym możemy doprowadzić do zagłady ludzkości?
- Efekt cieplarniany to jest tak naprawdę zjawisko naturalne. Do powierzchni Ziemi dopływa długofalowe promieniowanie słoneczne. Ono tę Ziemię ociepla, a część tego ciepła - którą oddaje Ziemia - unosi się ku Kosmosowi - mówi dr hab. inż. Zbigniew Karaczun. - Dzięki temu, że w atmosferze mamy gazy cieplarniane - m.in. dwutlenek węgla, metan, podtlenek azotu - część promieniowania "uciekającego" z Ziemi pozostaje w atmosferze, ociepla ją. Dzięki temu mamy na Ziemi temperaturę o 33 stopnie wyższą - w porównaniu z tym, gdyby tych gazów nie było. I dzięki temu życie biologiczne na Ziemi jest możliwe.
Problem zaczął się wtedy, gdy nadeszła rewolucja przemysłowa. Zaczęliśmy masowo spalać węgiel, żeby pozyskiwać energię. I wprowadzać do atmosfery dodatkowe ilości gazów cieplarnianych. Coraz większa ilość ciepła, energii jest tam zatrzymywana. Ta energia musi się w jakiś sposób wyładowywać.
Fizyk jądrowy, klimatolog, analityk megatrendów Marcin Popkiewicz powiedział, że to tak, jakby co sekundę w atmosferze odpalać jedną bombę atomową, która została zrzucona na Hiroshimę. CO SEKUNDĘ! To jest taka ilość energii. Można sobie wyobrazić, jak bardzo jest to groźny proces dla przetrwania i trwania całej cywilizacji.