Radość w naszej wiosce, każdy dom zakwita, uczcić dzisiaj chcemy plon pracy rolnika. Trzeba się tu pośmiać, wesoło zabawić i miłe wspomnienia na zawsze zostawić
- tymi słowami mieszkańców i gości na dożynki zapraszali najmłodsi: Eliza, Lilianna i Janek.
Sołtys Antonina: Jest za co dziękować, plony są rekordowe
Niedzielne święto plonów w Antoninie (gmina Żerków) rozpoczęła uroczysta eucharystia, odprawiona przez proboszcza parafii w Pogorzelicy - ks. Leszka Szcześniaka.
- Msza święta jest największym dziękczynieniem. W jej trakcie prosimy Boga i dziękujemy. Niech spływają na was wszelkie łaski, abyście mogli cieszyć się owocami swojej pracy
- zwrócił się do obecnych kapłan.
Oprawę muzyczną liturgii zapewniła Orkiestra Dęta Miasta i Gminy Żerków.
Część obrzędową dożynek otworzyli przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich - Teresa Masztalerz oraz sołtys Antonina - Roman Gałązka.
- Były tygodnie niepewności, kiedy pogoda nie dopisywała, i nawet najnowocześniejszy sprzęt żniwny był tyle wart, co kosa i sierp naszych dziadków. Były rozterki - kiedy to ostatnio w lipcu i sierpniu była tak zła pogoda. I co? Minęło ledwie kilka dni, nikt o złej pogodzie już nie pamięta. Wszystko mamy zebrane do ostatniego kłosa. Mało tego, plony są rekordowe
- podkreślił włodarz wsi.
Zgodnie z tradycją, symboliczny bochen starostowie dożynek, Grażyna Wielińska i Piotr Cugier, przekazali na ręce burmistrza gminy Żerków - Michała Surmy. Chlebem poczęstowano mieszkańców i gości święta plonów.
Prócz włodarza gminy, zaproszenie przyjęli m.in. starosta jarociński - Mariusz Stolecki, dyrektor żerkowskiego oddziału Banku Spółdzielczego we Wrześni - Małgorzata Rebelka oraz szef jarocińskiego biura powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa - Jarosław Czeszyk.
Wielkopolska gwara zabrzmiała na dożynkach w Antoninie
Każde wydarzenie organizowane przez KGW Antonin razem z sołtysem i radą sołecką ma wspólny mianownik - ciekawy program artystyczny. Nie zabrakło więc gwary wielkopolskiej, sporej dawki muzyki i dobrego humoru. Na scenie świetnie wypadli zarówno uczniowie Szkoły Podstawowej w pobliskim Komorzu Przybysławskim, jak i dorośli mieszkańcy Antonina.Młodzież z przymrużeniem oka opowiedziała o życiu na wsi i codziennej pracy w gospodarstwie. Joanna Szymańska i Karolina Gauza przypomniały piękno gwary wielkopolskiej. Mieszkanki wywoływały salwy śmiechu wśród publiczności, prowadząc dowcipny dialog o tym, co w wiosce piszczy - od sąsiedzkich sukcesów, przez lokalne "sensacje", po rodzinne ciekawostki. Natomiast Andrzej Węgrzynek z chóru „Babie Lato” zaśpiewał, co się może wydarzyć, gdy mężowie będą wracać z dożynek… Wszystko w dobrym guście.
Całości dopełnił koncert żerkowskiej orkiestry, która porwała publiczność znanymi przebojami, oraz występ chóru „Babie Lato”.
- Jestem przekonany, że ta impreza zostanie zapamiętana na długo
- przewidywał starosta Mariusz Stolecki, zanim dożynki na dobre się rozkręciły.
Kiedy dorośli oklaskiwali kolejnych artystów i raczyli się specjałami serwowanymi przez panie z KGW, najmłodsi „okupowali” strefę zabaw. Dzieci szalały na dmuchańcu, puszczały bańki mydlane, malowały sobie twarze, a co odważniejsi - decydowali się na konną przejażdżkę. Wieczorna część dożynek to już biesiada i tańce do późnych godzin. Muzykę serwował DJ MEIK.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.