reklama
reklama

Strażacy rozstawili namiot przed szpitalem. Będzie tymczasową poczekalnią

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Fot. OSP Jarocin

Strażacy rozstawili namiot przed szpitalem. Będzie tymczasową poczekalnią  - Zdjęcie główne

Strażacy rozstawili namiot przed szpitalem. Będzie tymczasową poczekalnią | foto Fot. OSP Jarocin

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Strażacy rozstawili namiot przed szpitalem. Będzie tymczasową poczekalnią.
reklama

Jesteśmy świadkami kolejnej - czwartej już fali zachorowań na koronawirusa. I choć ciągle jeszcze z tym rodzajem wirusa wiąże wiele niewiadomych, to jedno jest pewne - nie da się go przechorować w domu i wyleczyć przysłowiowa aspiryną.

Przekonała się o tym Maria Gorzelańczyk z Jarocina, która w ciężkim stanie trafiła do jarocińskiego szpitala, gdzie przez kilkanaście dni walczyła o życie.

- Pod tlenem leżałam 24, godziny na dobę przez 14 dni, w pampersach i z cewnikiem. Cudownie opiekował się mną zespół ludzi: lekarze, pielęgniarki, opiekunki medyczne. Nazywałam ich aniołami. Byłam po tamtej stronie z moimi aniołami. Nie wiem, jak się nazywali. Nie wiem, jak wyglądali, ale dali mi drugie życie - mówi z wdzięcznością pani Maria. 

To już trzeci raz uruchomiono oddział covidowy w szpitalu    

Pierwszy raz oddział z łóżkami covidowymi utworzono w jarocińskim szpitalu dokładnie rok temu - na początku listopada 2020 r. Po 3 miesiącach funkcjonowania wojewoda zdecydował o jego likwidacji.

Jednak w marcu ponowie zaistniała potrzeba dodatkowych łóżek covidowych. Wówczas w Jarocinie musiały zostać przygotowane aż dwa oddziały leczące zakażonych koronawirusem. Były one potrzebne do maja.

Od tego czasu minęło 5 miesięcy. Liczba zachorowań na COVID-19 ponownie zaczęła rosnąć. Dzisiaj - 26 listopada, ministerstwo zdrowia poinformowało o 26.735  nowych zakażeniach, w tym 35 w powiecie jarocińskim.

- Szczyt czwartej fali koronawirusa nastąpi na przełomie listopada i grudnia. Możemy się spodziewać nawet 40 tysięcy zakażeń dziennie - twierdzi minister zdrowia Adam Niedzielski.

Jednocześnie szef resortu zapewnia, że na razie sytuacja w szpitalach jest stabilna.

- To, że mamy informacje, że zajętość miejsc wynosi 80%, to nie jest zła informacja. To znaczy, że wojewodowie, dla których wielkie ukłony za ogromny wysiłek w czasie pandemii, po prostu dobrze zarządzają - zaznacza Niedzielski.

Szpitalny oddział leczący chorych na COVID-19 zapełniony

W związku z rosnącą liczbą zachorowań na początku listopada wojewoda wielkopolski zdecydował o ponownym uruchomieniu oddziału z łóżkami covidowymi w jarocińskim szpitalu. Został on utworzony w miejscu, gdzie do niedawana mieścił się oddział ginekologiczny. To tam przygotowano 22 łóżka, w tym 4 respiratorowe.

Jarociński oddział praktycznie od początku zapełniony jest pacjentami. Trafiają do niego pacjenci kierowani przez pełnomocnika wojewody wielkopolskiego do spraw koordynacji miejsc docelowych transportu pacjentów z podejrzeniem lub zarażonych COVID-19, czyli praktycznie z całej Wielkopolski.

Przed szpitalem stanął duży, pomarańczowy namiot

Przed lecznicą ponownie stanął duży, pomarańczowy namiot. Poinformowali o tym fakcie w mediach społecznościowych jarocińscy strażacy.

„Dziś pomogliśmy naszym sąsiadom czyli szpitalowi powiatowemu. Na ich prośbę został rozstawiony namiot pneumatyczny przy wejściu do budynku. Namiot będzie służył jako tymczasowa poczekalnia” - czytamy na profilu OSP Jarocin.

 

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama