Cały czas trwa sprzątanie po powodzi, która dotknęła południowo-zachodnią część kraju. Wielka woda niszczyła wszystko co spotkała na swojej drodze. Z ziemią zrównała wiele budynków mieszkalnych i gospodarczych.
Pod wodą znalazły się miasta, ale i wioski. Wiele osób straciło dorobek swojego życia. Pod wodą znalazło się wiele upraw, ale także zebranych już płodów rolnych. Na pomoc ruszyli ludzie dobrej woli. Swoje serca dla powodzian otworzyli również mieszkańcy powiatu jarocińskiego. Zbierali dary. Byli i tacy, którzy je zawozili w miejsca dotknięte kataklizmem[ZOBACZ TUTAJ].
Rolnicy z Ludwinowa, Lubini Małej i Kamienia wsparli poszkodowanych w powodzi
Na własny koszt transportowali rzeczy zebrane przez mieszkańców. Pomagali również strażacy, którzy sprzątali zniszczone tereny. W akcję pomocy powodzianom na południu Polski włączyli się również rolnicy, którzy wspólnymi siłami organizują zbiórki. Takie zostały przeprowadzone także w gminie Żerków. Płody rolne dla gospodarzy poszkodowanych przez powódź zebrali mieszkańcy Lubini Małej, Ludwina oraz Kamienia. W ubiegłym tygodniu transport sianokiszonkę, siano oraz słomę. Pomysłodawcą akcji był Mariusz Kawczyński. Pomysł szybko podchwyciła Emilia Hałas - mieszkanka Lubini Małej i jednocześnie druhna Ochotniczej Straży Pożarnej w Ludwinowie.
- Obie wsie mają niewiele mieszkańców, ale w razie jakiejkolwiek złej sytuacji mieszkańcy sobie bardzo chętnie pomagają. W tej sytuacji było to dla nas mieszkańców obu wsi, czy też strażaków OSP w Ludwinowie naturalne zorganizować taką zbiórkę, tym bardziej że jest ona skierowana dla małych miejscowości takich jak nasze – opowiada Emilia Hałas, która koordynowała zbiórkę w Lubini Małej.
W Ludwinowie zajęli się tym radny Dominik Żakowski oraz Łukasz Żakowski - komendant Miejsko-Gminny Związku Ochotniczych Straży Pożarnej w Gminie Żerków oraz druh OSP Błażej Zawisła.
Do powiatu kłodzkiego dostarczono płody rolne dla gospodarstw poszkodowanych w powodzi
Emilia Hałas podkreśla, że mieszkańcy bardzo chętnie odpowiedzieli na apel i przekazali płody i brali udział w ich załadunku.Tydzień temu transport z Lubini Małej został dostarczony dzięki firmie transportowej ŁUKPOL w Lubini Małej do Starej Bystrzycy. Do poszkodowanych rolników z powiatu kłodzkiego dowieziono Nowy Waliszów dostarczono sianokiszonkę, siano i słomę. Te same płody przekazali mieszkańcy Ludwinowa.
W miniony poniedziałek dary przetransportowała firma DORIS-TRANS Jerzy Grześkowiak z Ludwinowa do miejscowości Nowy Waliszów. Na miejscu za odbiór oraz rozdysponowanie pomocy humanitarnej dla zwierząt gospodarskich odpowiada lokalny lekarz weterynarii. Z przekazanych przez niego informacji wiadomo, że udało się pomóc 6 rolnikom.
Nadal jest prowadzona zbiórka paszy dla zwierząt gospodarskich
CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Panował chaos, domy zalane po sam dach, ludzie szukali ludzi”. Pierwsze dary z powiatu jarocińskiego dotarły do KłodzkaZbiórka w Ludwinowie, Lubini Małej i Kamieniu nie jest zakończona.
- Jestem cały czas w kontakcie z mieszkańcami terenów powodziowych. Zbieram informacje od lokalnych rolników, oraz chętnych mieszkańców, którzy chcą pomóc w takim transporcie. Każdy może pomóc w naszej zbiórce nie tylko rolnicy. Jeżeli ktoś nie ma możliwości przekazać pomocy rzeczowej, ponieważ do jego własnych zwierząt mu zabraknie lub nie ma gospodarstwa, to wtedy może kupić od lokalnego rolnika i podarować to na naszą zbiórkę – mówi Emilia Hałas.
Jednocześnie podkreśla zaangażowanie w akcje wielu mieszkańców, rolników i ludzi dobrej woli. Mieszkanka Lubini Małej mówi, że w tym momencie zbierane są dary na transport do Fundacji ,,Patataj’’ w Świdnicy - sanktuarium dla zwierząt gospodarskich.
ZOBACZ TAKŻE
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.