reklama

Centrum Jarocina do wynajęcia. Straszą puste witryny sklepów. Czy to się zmieni?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW centrum Jarocina jest mnóstwo lokali do wynajęcia. Wiele z nich stoi pustych od długich miesięcy, a nawet lat. Jaka jest tego przyczyna i czy niedawno zakończona przebudowa śródmieścia może zmienić tę sytuację?
reklama

Przebudowa rynku dobiegła końca. Ludzie ponownie chętnie wracają do centrum, by poodpoczywać chociażby z dziećmy przy fontannie. Jednak wiele lokali w sercu miasta stoi pustych. Czy biznes wróci do centrum Jarocina?

- Doszliśmy do takiego etapu, że w Jarocinie najlepiej sprzedaje się szary papier do zasłaniania witryn sklepowych - mówił kilka lat temu znany w mieście samorządowiec. 

Niestety spoglądając na centrum miasta i przyległe, przebudowane za grube miliony ulice, można odnieśc wrażenie, że ta ocena jest wciąż prawdziwa. 

Dlaczego lokale w centrum Jarocina stoją puste?  

Przedsiębiorcy mają za sobą trudny czas. Najpierw w 2019 ruszyła kompleksowa przebudowa centrum naszego miasta, która wiązała się z wieloma utrudnieniami dla kierowców, rowerzystów i pieszych. Następnie w 2020 pandemia koronawirusa powodowała kolejne utrudnienia dla biznesów i nie tylko. W tym czasie wiele przedsiębiorstw musiało zakończyć działalność lub przenieść się w inne miejsce, gdzie dostęp nie był utrudniony przez trwające prace remontowe.

reklama

Rewitalizacja w pierwszej kolejności polegała na wymianie prawie wszystkich sieci podziemnych - kanalizacyjnej, wodociągowej, elektrycznej i gazowej. Na kilku ulicach budowana była także kanalizacja deszczowa. W kilku miejscach pod ziemię wkopane zostały ogromne zbiorniki retencyjne na wodę deszczową.

Tam, gdzie wymiana sieci się zakończyła, odtworzono nawierzchnię ulic i chodników oraz pobudowano ścieżki rowerowe. Przy zrewitalizowanych ulicach postawiono nowe oświetlenie, posadzone zostały drzewa oraz zieleń przyuliczna.

Wszystkie te prace, które trwały od jesieni 2019 roku, cały czas wiązały się z dużymi utrudnieniami w ruchu. Od początku wykonawcy inwestycji musieli co rusz zamykać i otwierać ulice, które były poddawane rewitalizacji. Powodowało to zastoje i korki w mieście. Kto mógł, omijał centrum dużym łukiem. 

reklama

Przedsiębiorcy robili wszystko żeby się utrzymać, jednak nie każdemu się to udało.

Jednym z nich był Piotr Pryczek, właściciel restauracji "Pinacolada" położonej przy - objętej rewitalizacją - ulicy Śródmiejskiej. Przedsiębiorca, zanim zamknął swój lokal, wystosował do władz miasta list otwarty, w którym napisał między innymi:

"My przedsiębiorcy z ulic Śródmiejskiej, Wodnej, Targowej, części Wrocławskiej oraz ścisłego centrum, pytamy, kiedy się skończy Jarociński Loockdown, spowodowany rewitalizacją Śródmieścia. (...) My też mamy rodziny, również dzieci, rachunki, zobowiązania, codzienność taką jak Wy!!! Niestety, nie mamy stałych, comiesięcznych wpływów, 10-tego każdego m-ca na konto. (...) Ludzie, to nie drzewa, które można wyrwać i nasadzić nowe…".
Specjaliści podkreślają, że przebudowa to pierwszy, techniczny krok na drodze do rewitalizacji społecznej centrum Jarocina - mówiąc wprost - bez ludzi to się nie może udać. Tymczasem. 

reklama

- Jeszcze koło południa, tak do godziny 15.00 jakiś względny ruch jest, ale potem, wszystko zamiera, dosłownie na ulicy nie ma żywej duszy - mówi jedna z kwiaciarek.

Czy pomysł na letnie koncerty ożywi miasto?  

Zakończenie remontu śródmieścia nadzieją dla przedsiębiorców? 

Do dziś spacerując po rynku i okolicznych ulicach widzimy wiele pustych witryn z kartkami z napisem „do wynajęcia”. Bez problemu można naliczyć 10 w samej okolicy rynku, w dalszych uliczkach znajdziemy następne kilka.

Mimo że oficjalne otwarcie rynku miało miejsce na początku czerwca, można odnieść wrażenie, że zainteresowanie prowadzeniem biznesu w centrum nie wzrosło. Choć pojawiło się światełko nadziei. Od jakiegoś czasu możemy skorzystać z oferty ogródka, który stanął tuż przy Żabce na rynku, a od niedawna przy Kamienicy Kultury na rynku stoi druga knajpka - Sphinx Coctail Bar, oraz, jak się dowiedzieliśmy, niebawem ma się pojawić naleśnikarnia.

reklama

Lody rzemieślnicze Beza-krówka to kolejna sieciówka, która zawitała na jarocińską starówkę. Sądząc po ogonkach, jakie tworzą się tam w weekend, był to chyba strzał w dziesiątkę. 

Również galeria TOBENA wzbogaciła się o kilka sklepów. Rok temu otworzył się tam dyskont Action, który wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem, a jakiś czas później otwarcie miała drogeria Hebe. Również w tym roku do naszego miasta wrócił sklep "Najtaniej w mieście" z artykułami dla domu i ogrodu, który tym razem mieści się w Galerii Jarocińskiej.

Także w Pinacoladzie od jakiegoś czasu funkcjonuje coś nowego - Spontan Pub Jarocin, gdzie można wypić różnego rodzaju drinki i nie tylko.

Jarocin. "Rynek przepiękny, nie wiem, czego brakuje"

Czy zainteresowanie najmem w centrum Jarocina wzrosło po zakończeniu przebudowy, a co za tym idzie utrudnień? Sprawdziliśmy u źródła.

Właścicielka pustostanu na rynku tuż obok banku BNP Paribas najemcy szuka od początku tego roku. Jak sama przyznaje, obecnie zainteresowanie jest niewielkie.

Wygląda na to, że jest z tym problem, ale nie wiem dlaczego. Uważam, że rynek jest przepiękny, jest wielkim magnesem. Mam wrażenie, że będzie duże zainteresowanie wynajmem. Jednak póki co, tego zainteresowania nie zauważyłam – mówi. - Moim zdaniem jest wszystko czego potrzeba, są ławeczki, jest fontanna, powstają łazienki. Nie wiem czego jeszcze brakuje najemcom i klientom, by ci chętniej sprowadzili się do centrum. Najwyraźniej trzeba jeszcze trochę poczekać.

Jeszcze dłużej pusty stoi lokal przy ulicy Śródmiejskiej, w którym wcześniej przez wiele lat mieścił się sklep z zabawkami. Tam najemca jest poszukiwany od trzech lat i niestety wygląda na to, że ta sytuacja za szybko się nie zmieni.

Zainteresowanie jest bardzo słabe. Wcześniej głównym problemem, który zniechęcał prawdopodobnych najemców była rewitalizacja, nie było dojazdu, droga była zablokowana. To było najgorsze. Potem jeszcze doszła pandemia, co jeszcze nas dobiło – wyznaje właściciel. - Firma, która wynajmowała u nas lokal od 25 lat zrezygnowała, ponieważ klienci skarżyli się na brak dojazdu do sklepu. Sam lokal był dla nich idealny, ale te utrudnienia były tak duże, że postanowili zrezygnować z wynajmowania w tym miejscu.

Mężczyzna dodaje, że jego zdaniem teraz przedsiębiorcy powinni wrócić do centrum.

Myślę, że teraz po rewitalizacji zainteresowanie lokalami w centrum wzrośnie. Nie będzie takie, jak powiedzmy 10 lat temu, ale myślę, że będzie na podobnym poziomie jak przed rewitalizacją – mówi.

Kolejny pustostan znajduje się również przy ul. Śródmiejskiej. Wcześniej był tam sklep z biżuterią, torebkami  kosmetykami. Właścicielka lokalu mówi, że pusty stoi jeszcze od czasu przed pandemią. Jednak myśli pozytywnie.

Niedawno wyremontowaliśmy lokal i w tej chwili jest na dobrej drodze do wynajęcia. Myślę, że zarówno ten remont i zakończona rewitalizacja wpłyną na zainteresowanie – dodaje.

Kobieta stwierdza, że teraz więcej przedsiębiorców wróci do centrum miasta. Jednak wyraża obawę, że nieco odstraszać może pojawienie się dużej sieci - Sphinxa. Znana marka zawsze chętniej przyciąga klientów niż mały, lokalny biznes - uważa.

To jasne i logiczne, że nowe podmioty w końcu się pootwierają, to nieuniknione, pewnie jakiś czas to potrwa, ale śródmieście ożyje. Jest to ważne dla Jarocina by śródmieście ożyło, by rewitalizacja osiągnęła cel. Na razie umarło, w sensie międzyludzkim, sklepy, knajpy i zakłady usługowe się pozamykały. Miejmy nadzieję, że to się zmieni - mówi Piotr Pryczek, właściciel zamkniętej już "Pinacolady".

Również Jerzy Wolski, prezes Jarocińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego zauważył wzrost zainteresowaniem najmem lokali w centrum miasta. Spółka również ogłasza, że ma nieruchomości do zagospodarowania od zaraz, np. na Św. Ducha. 

Zakończona rewitalizacja przyciąga przedsiębiorców, powoli się to wszystko uruchamia, uaktywnia. Myślę, źe teraz jak otworzy się Sphinx Bar to pociągnie za sobą kolejne rzeczy, bo na rynku znowu pojawią się ludzie i powstanie coraz większe zapotrzebowanie na miejsca tego typu - ocenia Wolski.

Wygląda, więc na to, że trzeba jeszcze trochę poczekać, a być może centrum Jarocina nie będzie straszyć pustymi witrynami.

 

Co sądzicie o sytuacji? Przedsiębiorcy wrócą do centrum naszego miasta? Jakiej działalności brakuje najbardziej? 

ZOBACZ TEŻ

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama