- Mam wrażenie, że Staszek nie widzi dzisiaj niczego dobrego w tym, co zostało zrobione wcześniej - twierdzi Lechosława Dębska.
- Przecież tego, co udało się zbudować za Adama Pawlickiego, wszystkich tych inwestycji, nikt nie zabrał. One są i służą naszym mieszkańcom - mówi Lechosława Dębska przewodnicząca Rady Miejskiej w Jarocinie, pytana o relacje na linii rada - burmistrz. - Oczywiście, jak się widzi jakieś błędy, trzeba to podkreślić, ale to, co zdarzyło się dobrego, też, przynajmniej minimalnie, należałoby zauważyć.
Dębska jest od ubiegłego tygodnia pierwszą kobietą na czele rady w historii jarocińskiego samorządu.
Jak zamierza kierować radą, co nazywa bałaganem i jak ocenia swojego poprzednika? O tym w najnowszym wydaniu „Gazety Jarocińskiej”.
(nba)
Fot. Bartek Nawrocki