Sytuacja Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Jarocinie była przedmiotem burzliwej dyskusji na kwietniowym posiedzeniu rady miejskiej.
Prezes PWiK-u: „Podpisane na wiele lat umowy ciężko wypowiedzieć”
W trakcie obrad Piotr Kłosiński, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, wyraził przekonanie, że „problemy spółki są związane ze słabą jakością usług zewnętrznych, które zostały zakontraktowane kilka lat temu, a umowy na te usługi nadal obowiązują”.
- Powiem wprost, były one prowadzone patologicznie. Wykonawcy nie byli rozliczani z tego, co powinni robić i z kosztów, które ponosili. Nie ponosili też żadnych konsekwencji za niewykonywanie prac w terminie - mówił na posiedzeniu rady miejskiej.
Prezes wodociągów stwierdził, że „operator, który obsługuje zmodernizowaną oczyszczalnię ścieków, nie ma na to papierów”.
- Mówię o firmie Eko-Dbaj, która nie radzi sobie z tym. Jest wiele awarii a połowa instalacji nie działa. Niestety, podpisane na wiele lat umowy są tak skonstruowane, że bardzo ciężko je wypowiedzieć - twierdził Piotr Kłosiński.
Czy jest gwarancja, że PWiK będzie nam dostarczał wodę i odbierał ścieki?
Szef jarocińskiej spółki wodociągowej poinformował też radnych o niekorzystnych dla PWiK-u umowach podpisanych przez poprzedni zarząd z firmą Eko-Dbaj oraz o zawyżaniu kosztów świadczonych usług i mało precyzyjnego rozliczania się z nich.Poruszona został także kwestia gwarancji na ciągłość świadczonych usług i obaw o nagłe wycofanie się z nich Eko-Dbaju.
- Tak naprawdę chodzi o to, że PWiK jest strategiczną spółką, która zarządza infrastrukturą krytyczną, wodną i kanalizacyjną naszej gminy. Dlatego dotyczy to wszystkich mieszkańców. W moim przekonaniu takie podmioty powinny gwarantować samodzielne świadczenie usług na najwyższym poziomie. A dzisiaj mamy taką sytuację, że PWiK nie ma dzisiaj nawet przysłowiowej łopaty - stwierdziła Urszula Wyremblewska-Korzyniewska, burmistrz Jarocina.
W piątek - 9 maja, zwróciliśmy się drogą mailową do prezesa firmy Eko-Dbaj Jarosława Piętki, o ustosunkowanie się do zarzutów, jakie padły na posiedzeniu Rady Miejskiej pod adresem spółki, którą kieruje. Na odpowiedź czekaliśmy prawie miesiąc - została przesłana w poniedziałek - 2 czerwca - treść PONIŻEJ.
Zarząd Eko-Dbaj: Spółka i jej pracownicy stali się celem bezpodstawnych ataków
„W ostatnich miesiącach firma Eko-Dbaj i jej pracownicy stali się celem bezpodstawnych ataków ze strony obecnych władz PWIK w Jarocinie. Jako osoba z prawie 20-letnim doświadczeniem w branży, nigdy nie spotkałem się z tak agresywną kampanią wymierzoną w prywatną firmę działającą od lat na rzecz mieszkańców gminy.Zamiast merytorycznej oceny naszej pracy, stosowane są publiczne insynuacje, kary finansowe, opóźnienia w wypłatach i kwestionowanie kompetencji kadry. Takie działania uderzają w naszą reputację i osłabiają zaufanie do usług publicznych. Uważamy, że dobro mieszkańców powinno stać ponad polityką - obecna konfrontacyjna postawa może zagrozić stabilności i bezpieczeństwu systemów wodno-kanalizacyjnych.
Dlatego liczymy na to, że władze PWIK oraz samorząd gminy Jarocin zdecydują się powrócić do rozmów przy wspólnym stole - kierując się przede wszystkim dobrem mieszkańców, nie doraźnymi kalkulacjami politycznymi.
Zarzut 1. Zawyżanie kosztów i brak transparentności rozliczeń
Model współpracy funkcjonujący w Jarocinie przez wiele lat należał do najbardziej efektywnych kosztowo w skali kraju. Wskaźniki finansowe mówią same za siebie - koszty eksploatacyjne PWIK Jarocin stanowią obecnie mniej niż 20% przychodów spółki - podczas gdy w wielu innych przedsiębiorstwach wodociągowych w kraju przekraczają one 50%. Dlaczego nikt z obecnych władz PWIK nie opublikował takich zestawień porównawczych? Odpowiedź jest prosta - nie wpisują się one w forsowaną narrację o „zawyżonych kosztach” i rzekomej nieefektywności funkcjonującego modelu.
Fakty są jednoznaczne: ceny naszych usług pozostają niezmienne od 2023 roku i były uwzględnione w obowiązujących taryfach zatwierdzonych przez Wody Polskie. Wszelkie obecne podwyżki cen wody i ścieków nie mają żadnego związku z naszą działalnością, a próby sugerowania, że to my odpowiadamy za wzrost cen, są całkowicie bezpodstawne.
Zarzut 2. Nieopłacalne umowy zawarte z poprzednim zarządem PWIK
Wszystkie umowy, które zawieraliśmy z PWIK, były poprzedzone procedurami zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, w tym z prawem zamówień publicznych. Przykładem może być usługa zagospodarowania osadów ściekowych - której koszt - wbrew twierdzeniom obecnych władz PWiK - wcale nie był zawyżony. Wręcz przeciwnie, oferowana przez nas cena należała wówczas do najniższych w Polsce. W tym samym okresie inne przedsiębiorstwa wodociągowe płaciły za analogiczne usługi nawet dwukrotnie więcej.
Warto również zaznaczyć, że umowy dzierżawy, jak ta dotycząca terenu kompostowni, są korzystne dla PWIK. Zamiast utrzymywać nieużytkowany teren, spółka uzyskuje z tytułu dzierżawy stałe, regularne przychody. Ewentualna próba wypowiedzenia takiej umowy bez uzasadnionego powodu byłaby działaniem nie tylko niegospodarnym, ale i niekorzystnym z punktu widzenia interesu publicznego.
Zarzut 3. Brak uprawnień do obsługi oczyszczalni po modernizacji
Stanowczo odrzucamy ten zarzut jako całkowicie bezpodstawny i wprowadzający opinię publiczną w błąd. Zatrudniamy wyłącznie wykwalifikowaną kadrę, posiadającą potwierdzone doświadczenie zawodowe oraz ukończone specjalistyczne szkolenia z zakresu obsługi nowoczesnych obiektów inżynierii sanitarnej. Dokumentacja potwierdzająca kwalifikacje naszych pracowników jest każdorazowo przekazywana do PWIK i podlega rygorystycznej weryfikacji. Sugerowanie braku kompetencji lub nieprawidłowości w działaniu naszej firmy jest nie tylko nieprawdziwe, ale godzi również w reputację Eko-Dbaj oraz profesjonalizm naszych pracowników.
Zarzut 4 - Słaba jakość usług świadczonych przez Eko-Dbaj
Nasza firma nieprzerwanie od ponad 20 lat świadczy usługi eksploatacyjne na rzecz PWIK w Jarocinie. W całym omawianym okresie oczyszczalnia ścieków w Cielczy, którą eksploatujemy, funkcjonowała prawidłowo i nie odnotowano zatrzymania procesu oczyszczania ścieków. Nie odnotowano również żadnych poważnych awarii, które skutkowałyby zagrożeniem środowiskowym i karami finansowymi dla PWIK z winy Eko-Dbaj. Krytyka jakości usług pojawiła się dopiero po zmianie zarządu PWIK - co budzi uzasadnione podejrzenia co do rzeczywistego motywu tych zarzutów.
Zarzut 5. Brak gwarancji ciągłości usług i obawa o nagłe wycofanie się firmy
Zarząd Eko-Dbaj wielokrotnie deklarował gotowość do podpisania długoterminowych umów z PWIK, gwarantujących ciągłość świadczonych usług. Nasze inwestycje w Jarocinie - w tym zakup nieruchomości sąsiadującej z oczyszczalnią w Cielczy - jednoznacznie wskazują, że planujemy dalszy rozwój działalności w tej gminie i długofalowe zaangażowanie.
Od ponad dekady skutecznie realizujemy podobny model współpracy z władzami Gminy Strzałkowo. Podpisana umowa na kolejne blisko 10 lat stanowi najlepszy dowód na to, że prywatna firma może być rzetelnym, odpowiedzialnym i długofalowym partnerem dla samorządu. Pomimo trudnych okoliczności - pandemii, kryzysu energetycznego i niestabilnej sytuacji geopolitycznej, nieprzerwanie zapewnialiśmy ciągłość usług - bez zakłóceń i z zachowaniem najwyższych standardów.
Tego samego oczekujemy w Jarocinie - dialogu opartego na faktach, dobrej woli i wspólnym interesie mieszkańców, a nie opartego na bieżących kalkulacjach politycznych.”
Jarosław Piętka, Prezes Zarządu Spółki Eko-Dbaj
Co sądzicie o sprawie? Zapraszamy do merytorycznych komentarzy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.