17 tysięcy złotych - tyle kosztowała pompa, która stanęła na rynku w Nowym Mieście. Jedni mieszkańcy się cieszą, inni wyzywają, że to wyrzucone pieniądze.
- Postawiona została z inicjatywy mieszkańców. Radni zgłosili ją na sesji - mówi wójt gminy Aleksander Podemski. - To historia jeszcze poprzedniego, niezrealizowanego funduszu sołeckiego. Przejęłam to jako niezrealizowane zadanie. Chcę natomiast podkreślić, że montowała ją firma lokalna, „Romark” i zrobiła to bardzo sprawnie - mówi sołtyska Nowego Miasta Agnieszka Król.
Sama pompa kosztowała 12 tys. zł, jej montaż ok. 5 tys. zł. - Przy okazji wyczyszczona została studnia - kiedyś ze studni stojącej na rynku czerpano wodę. Teraz jest atrakcją - dodaje wójt.
- To dyskusyjna historia. To temat drażliwy. Mnie się podoba i cieszę się, że jest. Ludzie mówią, że to wyrzucenie pieniędzy - twierdzi sołtyska.
(akf)