reklama

Noc pożarów

Opublikowano:
Autor:

Noc pożarów    - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Trzy pożary, fałszywe alarmy i pomoc kolegom z sąsiedniego powiatu - tak wyglądała noc jarocińskich strażaków.

Zaczęło się od zgłoszenia, że na ul. Św. Ducha w Jarocinie w jednym z budynków pali się komin. Strażacy udali się na miejsce i  nie stwierdzili zdarzenia. Kiedy ratownicy wrócili do komendy okazało, że ich wsparcia potrzebują koledzy ze Środy Wielkopolskiej. W Szypłowie (gm. Nowe Miasto) paliła się szopa. Dyspozytor wysłał tam zastęp JRG Jarocin i OSP Cielcza. - Strażacy z Cielczy wracając z Szypłowa najechali na pożar samochodu osobowego w Mieszkowie - relacjonuje Bartosz Majsnerowski, dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie. Ratownicy ugasili płomienie .


Po chwili  dyspozytor odebrał  telefon z wiadomością o pożarze stogu w Wolicy Pustej (gm. Nowe Miasto), dokąd wyjechał jeden zastęp z JRG. - W międzyczasie przyjęliśmy zgłoszenie o pożarze w hotelu Jarota. Kiedy strażacy wyjeżdżali mieliśmy już informacje, że jest to alarm fałszywy, ale zastęp pojechał zweryfikować zawiadomienie - opisuje Bartosz Majsnerowski.

Przed 3 w nocy kierowca przejeżdżający drogą krajową nr 11 poinformował o iskrzenie na murze budynku Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Kotlinie. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży z detektorami napięcia. Ratownicy sprawdzili ścianę, na której nie stwierdzili instalacji elektrycznej. Skontrolowali również budynek i nie wykryli żadnego zagrożenia.

(era)  

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE