reklama
reklama

Motorowerzysta leżał na środku skrzyżowania. Świadkowie: Kierowca auta zwiał

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: uniwersalne jarocinska.pl

Motorowerzysta leżał na środku skrzyżowania. Świadkowie: Kierowca auta zwiał  - Zdjęcie główne

Motorowerzysta leżał na środku skrzyżowania. Świadkowie: Kierowca auta zwiał | foto uniwersalne jarocinska.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Zaledwie cztery godziny wystarczyły policji, aby ustalić kierowcę auta, który zderzył się z motorowerzystą.
reklama

Zaledwie cztery godziny wystarczyły policji, aby ustalić kierowcę auta, który zderzył się z motorowerzystą.
 

- Na środku skrzyżowania leżał człowiek, którego chwilę wcześniej potrącił samochód z przyczepką. Kierowca nawet się nie zatrzymał.
Samochód to prawdopodobnie zielona vectra z przyczepką, z zieloną plandeką. Numery przyczepki prawdopodobnie zaczynały się od ONX/ ONY. Samochód poruszał się Folwarczną od strony kościoła, prosto do lasu. Może ktoś chwilę wcześniej/później jechał gdzieś w okolicy i ma kamerkę, która mogłaby zarejestrować numery pojazdu? - taka informacja od rana jest udostępniana w mediach społecznościowych.


Jak tak można? Jak można zostawić człowieka na środku ulicy i zwiać nie wiedząc, co się z nim dalej stanie? - komentowali internauci.
 

Policja zareagowała natychmiast.

 


- O godzinie 7.58  policjanci przeprowadzali kontrolę na ul. Warcianej w Jarocinie. W pewnym momencie usłyszeli huk charakterystyczny dla zdarzenia dwóch pojazdów.  Policjanci udali się na skrzyżowanie ulic Sadowej z Folwarczną. Na miejscu zastali  motorowerzystę, który został potrącony przez samochód. Stwierdzono, że nie doznał poważnych obrażeń. Nie skarżył się na żadne dolegliwości - relacjonuje st. asp. Agnieszka Zaworska.


 Poszkodowany motorowerzysta i świadkowie zdarzenia wskazali policjantom kierunek, w którym odjechało auto. W ustaleniu samochodu i jego kierowcy funkcjonariuszom pomógł monitoring. W południe mundurowi namierzyli auto w okolicy Zielonego Zakątka.

Jak doszło do zdarzenia?


- Kierowca nissana primera zaczął wyprzedzać, gdy 41-letni motorowerzysta z gminy Jarocin skręcał w lewo. W wyniku uderzenia motorowerzysta się przewrócił. Kierujący samochodem policjantom zeznał, że nie zauważył, że zahaczył przyczepką motorowerzystę i dlatego odjechał – relacjonuje policjantka.


68-letni mieszkaniec województwa opolskiego za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem i 6 punktami karnymi. Mężczyzna był trzeźwy.  

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama