Piszą o tym prawie wszystkie media ogólnopolskie. Do niebywałego zdarzenia doszło w Szpitalu św. Anny w Miechowie (woj. małopolskie), gdzie jeden z pacjentów zdemolował Szpitalny Oddział Ratunkowy.
Zdarzenie miało miejsce w piątek - 4 czerwca w godzinach popołudniowych. 25-latek z Wielkopolski - prawdopodobnie mieszkaniec gminy Jarocin, zgłosił się na szpitalny oddział ratunkowy szpitala w Miechowie. Mężczyzna skarżył się na poważne bóle kręgosłupa.
Mężczyzna zdemolował SOR w Miechowie. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności
Z relacji świadków wynika, że w pewnej chwili zaczął się zachowywać agresywnie. Wtargnął do sali, w której leżeli inni chorzy, a wcześniej wyważył drzwi, zdemolował sprzęt komputerowy wraz z serwerem i urządzenia medyczne, porozrzucał dokumenty. Dyrektor szpitala - Mirosław Dróżdż twierdzi, że "zadał także kilka ciosów personelowi medycznemu". Cała sytuacja została nagrana telefonem komórkowym.Na miejsce została wezwana policja. Zanim zjawili się mundurowi, agresora udało się obezwładnić personelowi medycznemu, przede wszystkim lekarzowi dyżurnemu.
Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji poinformowała, że 25-latek został obezwładniony i zakuty w kajdanki.
Za zniszczenie mienia mężczyźnie grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna zdemolował SOR w Miechowie. Jak zdarzenie opisuje szpital?
O zdarzeniu szpital poinformował w mediach społecznościowych.
„Dziś w godzinach popołudniowych doszło do aktu wandalizmu w naszym Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Pacjent z Wielkopolski, który zgłosił się do nas uskarżając się na ból kręgosłupa szyjnego w pewnym momencie zaczął demolować SOR. Zniszczył drzwi, zdemolował pomieszczenie poczekalni, rozbił przesłony oddzielające personel od pacjentów, cały sprzęt komputerowy wraz z serwerem oraz oświetlenie. Napastnik został obezwładniony dzięki odważnej postawie personelu, przede wszystkim lekarza dyżurnego, następnie został przekazany przybyłym na miejsce policjantom. Obecnie oddział jest zamknięty, trwają prace policji, szacowanie strat. Po zakończeniu ww. czynności podjęte zostaną działania zmierzające do zapewnienia funkcjonalności oddziału.
PS. W odpowiedzi na usunięte już komentarze informujemy, że pacjent, który dokonał zniszczeń został przyjęty praktycznie bez żadnej zwłoki. Wszystkich komentujących krytykujących działalność SOR zachęcamy do edukacji w dziedzinie medycyny ratunkowej, a później zasilenia naszych szeregów i przekonania się jak to jest "po drugiej stronie.”
Dyrektor szpitala w Miechowie Mirosław Dróżdż poinformował w piątek, że „straty oszacowano wstępnie na ok. 100 tys. zł. W sobotę okazało się jednak, że są one o połowę mniejsze.
Miechowski SOR będzie zamknięty do czasu skompletowania potrzebnego sprzętu. Wojewoda małopolski Łukasz Kmita zdecydował, że przekaże szpitalowi 50 tys. zł ma najpilniejsze potrzeby.
(źródło: RMF FM)
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.