reklama

Ludzie płakali na ich widok. Ponad 40 osób z Jarocina i okolic sprzątało po powodzi

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Ludzie płakali na ich widok. Ponad 40 osób z Jarocina i okolic sprzątało po powodzi - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
86
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościPonad 40 osób z powiatu jarocińskiego, ale i Poznania, Koźmina Wielkopolskiego, Gizałek w ostatni weekend wyjechało porządkować tereny po powodzi. Grupa ludzi dobrej woli w rejony kataklizmu udała się z ciężkim sprzętem. Zabrali również dwie ciężarówki darów, w tym płodów rolnych.
reklama

Wielka woda spowodowała spustoszenie w południowo-zachodniej Polsce. Wiele miejscowości zostało zrównanych z ziemią. Bywa, że mieszkańcy stracili dorobek całego życia. Na szczęście nie zawiedli ludzie dobrej woli z naszego terenu. Ruszyli do pomocy. Organizowali zbiórki artykułów spożywczych chemicznych. Strażacy wyjechali, aby usuwać skutki powodzi.

Jarocianicy solidaryzują się z ofiarami pomocy   

W rejony dotknięte kataklizmem udali się ochotnicy z gmin Jarocin, Kotlin oraz Jaraczewo. W bezinteresowną pomoc zaangażowało się wiele firm oraz indywidualnych osób. Jednym z pierwszych, który pośpieszył z pomocą był Arkadiusz Jankowski z Brzostowa. Teraz znów w sieci za pośrednictwem postu „Aniołki dla Powodzian” udało mu się zorganizować wyjazd do Trzebieszowa oraz do miejscowości: Żelazno, Stara Morawa, Stronie Śląskie i Stary Gierałtów. Ekipa z naszego terenu pojechała uzbrojona w ciężki sprzęt. W rejony dotknięte powodzią udały się również dwie ciężarówki z darami, w tym płodów rolnych przekazanych przez rolników gminy Jaraczewo oraz części Żerkowa (Chrzan, Stęgosz).  

reklama

Rolnicy z gmin Jaraczewo, Jarocin i Żerków przekazali dary dla powodzian                                                                               

 - Rolnicy z Chrzana, Stęgoszy oraz przekazali dużo paszy dla zwierząt gospodarskich. Dary dla rolników zebrali również gospodarze z Zalesia, Panienki, Poręby, Wojciechowa - wylicza Arkadiusz Jankowski.

Płody rolne zostały dostarczone 27 września. Sianokiszonkę, słomę i siano bezpłatnie dostarczyły firmy transportowe. Kolejną ciężarówką przetransportowano pozostałe zebrane rzeczy - zakupione przez mieszkańców powiatu oraz różne firmy. 

reklama

- Dary pojechały do punktu dystrybucyjnego Stronie Śląskie i potem były przekazywane do osób potrzebujących pomocy - opowiada Arkadiusz Jankowski.  - Część rzeczy trafiła do Ścinawki Dolnej - dodaje mieszkaniec Brzostowa. 

 Ponad 40 osób z Jarocina i okolic sprzątało po powodzi

Prócz darów z naszego terenu do pomocy w sprzątaniu po wielkiej wodzie pojechało ponad 40 osób. Jarocińscy wolontariusze byli uzbrojeni w ciężki sprzęt: koparki, ładowarki, samochody ciężarowe.

 - Pomagaliśmy w miejscowościach Stara Morawa, Żelazno, Stary Gierałtów i Stronie Śląskie. Porządkowaliśmy prywatne domy: skuwaliśmy tynki, posadzki, wynosiliśmy cały ten urobek, cięliśmy drewno na zimę. Porządkowaliśmy posesje, bo niektórzy nie mogli otworzyć drzwi do domu, tyle było mułu naniesione. Wynosiliśmy z piwnic, wszystko co zostało zalane, łącznie z mułen, którego było po kolana. Operatorzy koparek odtwarzali drogę do w Starym Gierałtowie. Wybieraliśmy takie osoby, gdzie ta pomoc jeszcze nie dotarła. Dotarliśmy też do rodziny z dwójką chorych dzieci, których ojciec prowadził firmę i został z niczym - mówi łamiącym głosem Arkadiusz Jankowski.  
 - Można powiedzieć, że robiliśmy wszystko - zaznacza rozmówca portalu.  

reklama

Nasi wolontariusze quadami rozwozili żywność w trudno dostępne rejony. Jarocińskie „Aniołki dla powodzian” w rejony spustoszone przez powódź planują jeszcze pojechać za dwa tygodnie.

          
 - Chcemy jechać taką samą grupą lub większą, bo jest coraz większy odzew ludzi, którzy chcą pomóc. Chcemy udać się z podobnym sprzętem, zająć się wylewaniem posadzek, tynkowaniem mieszkań, malowaniem, osuszaniem - zaznacza Arkadiusz Jankowski i jednocześnie podkreśla zaangażowanie wielu ludzi dobrej woli.        

Jak reagują powodzianie na waszą pomoc?  

 - Płaczem, łzami wzruszenia, nie spodziewali się naszego przyjazdu. Byliśmy jedną z lepiej zorganizowanych grup prywatnych, która poza wojskiem przyjechała z taką ilością sprzętu. Ludzie nam dziękowali na każdym kroku – dodaje.

reklama

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

 

reklama
SONDA

Czy w jakikolwiek sposób angażowałeś się w pomoc powodzianom

Zagłosowało 132 osób
Zagłosuj
Głosy można oddawać od 27.09.2024 od godz 11:41
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama