"Czy burmistrz nie dopełniając obowiązków nie działał na szkodę gminy" - pyta opozycja w Radzie Miejskiej i wnioskuje do prokuratury o wszczęcie postępowania wyjaśniającego.
Chodzi o ujawniony przez "Gazetę Jarocińską" fakt nielegalnego obsiania przez radnego Janusza Wojtczaka terenu strefy inwestycyjnej w Golinie. - "Wnosimy o wszczęcie i przeprowadzenie postępowania sprawdzającego w sprawie bezpodstawnego zajęcia gruntów należących do gminy" - piszą radni opozycji w zawiadomieniu do Prokuratury Rejonowej w Jarocinie. - W szczególności o wyjaśnienie, czy burmistrz Jarocina Adam Pawlicki nie dopełniając swoich obowiązków nie działała w tej sprawie na szkodę interesu gminy Jarocin.
Pod wnioskiem podpisało się 10 radnych opozycyjnych.
Burmistrz Jarocina od początku utrzymuje, że nie wiedział ani o obsianiu gruntu w strefie, ani kto dokonał uprawy. Jego urzędnicy wyjaśniali sprawę. Jej efektem jest porozumienie zawarte z radnym Ziemi Jarocińskiej. - Porozumienie - zgodnie z zapisami kodeksu cywilnego - kwalifikuje pana Janusza Wojtczaka jako tzw. „posiadacza w złej wierze”. Oznacza to, że osoba ta w momencie objęcia nieruchomości wiedziała jaki jest stan prawny terenu, że prawo własności przysługiwało i przysługuje Gminie Jarocin - piszą urzędnicy.
Radny Wojtczak publicznie przeprasza za swój błąd i deklaruje rezygnację z diety radnego. Zwrócił też gminie nieruchomość.
Kto w ostatnich latach brał dopłaty unijne na teren w golińskiej strefie? O tym w kolejnej "Gazecie Jarocińskiej".
(nba)