40 gospodarstw domowych w gminie Kotlin może być pozbawionych bieżącej wody. Samorząd zamierza ją odciąć, aby zdyscyplinować zadłużonych odbiorców. Problemy z płatnościami ma także radny Mirosław Twardowski.
Samorząd kotliński rozpoczął walkę z dłużnikami, którzy ociągają z płatnościami za wodę i ścieki. Na czas nie płaci 105 odbiorców. Zdaniem wójta są i tacy, który nie regulowali zobowiązań przez 5 lat. - Wyegzekwować należności możemy od chwili obecnej do 3 lat wstecz. Nikt nie ucieknie od wierzytelności za ostatnie trzy lata - mówi Mirosław Paterczyk.
Zaległości w płatnościach za wodę na koniec marca wynosiły 47.481,34 zł, a za ścieki 45.985,44 zł.
Problemy z płatnościami za wodę ma także kotliński radny Mirosław Twardowski. Nieoficjalnie wiadomo, że radny ma do zapłacenia ponad 1 tys. zł. - Nie mam zaległości w opłatach za wodę. Jeżeli otrzymuje się dwa bardzo duże rachunki tydzień po tygodniu, to dla budżetu domowego jest to bardzo duże obciążenie i dlatego poprosiłem, że ten drugi rachunek rozłożono na krótki okres czasu - tłumaczy radny.
Zaręcza, że nie uchyla się od płatności, a zobowiązanie ureguluje na końcu czerwca lub na początku lipca.
(era)