Według informacji podanych przez komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej, w połowie 2022 roku, w Polsce znajdowało się ponad 62 tysiące schronów, które mogą pomieścić łącznie około 1,3 mln osób.
Większość z nich nie ochroniałaby jednak mieszkańców przed promieniowaniem. Wówczas Maciej Wąsik, wiceszef MSWiA wskazywał, że miejsca te powinny zostać doposażone przez samorządy.
Jarocińscy strażacy sprawdzają schrony i piwnice
- W całej Polsce zostaną sprawdzone schrony i miejsca schronień - poinformował wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.
Jak dodał, stan schronów skontroluje straż pożarna.
- Przygotowujemy się na najczarniejsze scenariusze. Jesteśmy do nich przygotowani, choć istnieje małe prawdopodobieństwo, że one nastąpią – tłumaczył Maciej Wąsik.
Jarocińscy strażacy podobnie jakich koledzy w całym kraju włączyli się w akcję.
- Na polecenie ministra spraw wewnętrznych i administracji Państwowa Straż Pożarna prowadzi akcję inwentaryzacji schronów i budowali ochronnych na terenie kraju - mówi kpt. Mariusz Banaszak, oficer prasowy PSP w Jarocinie.
Czy w powiecie jarocińskim znajdują się schrony?
Gdzie więc powinniśmy się udać, kiedy zawyją syreny alarmowe? Okazuje się, że wszelkie miejsca schronienia musiałyby być po prostu improwizowane. Głównie to piwnice domów i bloków, podziemia zabytkowych obiektów, takich jak dworzec kolejowy czy kościoły.
Oprócz schronienia, w sytuacji zagrożenia powinniśmy być odpowiednio przygotowani i mieć spakowane podstawowe rzeczy, które pozwolą nam przeżyć w takich warunkach przez jakiś czas.
Tereny kolejowe oraz pałacowe i pocztowe piwnice
Mówiąc o miejscach schronienia w Jarocinie, w pierwszej kolejności przychodzą na myśl dworzec kolejowy i jarocińska poczta. Starsi mieszkańcy z pewnością pamiętają jeszcze wymalowaną na frontonie strzałkę, która wskazywała na schron.- Pod dworcem jest rozległa sieć pomieszczeń i nawet jakieś urządzenie, które mogłoby zasysać powietrze na wypadek ataku chemicznego - mówi Sebastian Pluta z Muzeum Regionalnego w Jarocinie.
Z koleją w Jarocinie związana jest także podziemna infrastruktura zlokalizowana wzdłuż ulicy Dworcowej. Jeszcze kilka lata temu były tam widoczne włazy, teraz jednak zarosły albo zostały zasypane. Niektórzy uważają, że były to schrony przeciwlotnicze.
Sebastian Pluta na miejsce ewentualnego schronienia wskazuje piwnice w pałacu Radolińskich, które są głębokie i otoczone grubymi murami. Dość solidne podziemia ma również budynek jarocińskiej poczty przy ul. Kościuszki.
- Wszystkie te pomieszczenia przez lata były używane do zupełnie innych celów - na magazyny i archiwa, ale myślę, że w razie zagrożenia mogłyby służyć jako schronienie dla mieszkańców - uważa nasz rozmówca.
Innym dobrze podpiwniczonym budynkiem jest obiekt, w którym swoją siedzibę mają urząd miejski i starostwo. Tam jednak zalegają sterty różnego rodzaju papierów gromadzonych przez lata i przystosowanie tej powierzchni na schron wymagałoby solidnych porządków. Wśród obiektów z obronnym podziemiem wymieniany jest również poniemiecki budynek na jarocińskiej parowozowni. Teraz są tam mieszkania socjalne, ale wcześniej mieściła się kolejowa administracja.
- Podziemia tego budynku zostały podzielone na komórki lokatorskie, czyli piwnice dla tych, którzy tam mieszkają. Każda jest przypisana do danego lokalu - wyjaśnia Jerzy Wolski, prezes Jarocińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, które jest właścicielem budynku.
- Nie ma możliwości, aby tam zgromadzić większą liczbę osób. Szef mieszkaniówki doskonale zna rynek i specyfikę naszych nieruchomości. - Ja w Jarocinie nie znajduję takiego budynku, który mógłbym wskazać jako schron w razie zagrożenia - przyznaje prezes miejskiej spółki.
Podziemia kościołów i świątyń jako schrony w Jarocinie
Jak uczy nas historia, od wieków w czasach wojny i konfliktów ludzie szukali schronienia w kościołach. Dlatego także teraz te obiekty przychodzą nam na myśl, kiedy rozmawiamy o konieczności ukrycia się przed zbrojną agresją. Jedynym tego typu obiektem wymienianym przez znawców tematu jest w Jarocinie kościół pw. św. Marcina. Tam jednak są tylko podziemne krypty, które w zasadzie nie nadają się na schron, ponieważ są bardzo małymi pomieszczeniami z trudnym dostępem do środka.
- Nie można tego traktować, jako miejsca ewentualnego schronienia - przyznaje Sebastian Pluta.
Pozostałe kościoły w Jarocinie nie mają typowych podziemi.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy zakończą się strażackie kontrole. Będziemy wracali do sprawy.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.