Przypomnijmy - pod koniec ubiegłego roku Tomasz Wojtczak został bezczelnie okradziony, kiedy sprzedawał owoce na Al. Niepodległości w Jarocinie. O sprawie została poinformowana policja. Handlowiec opisał podejrzane osoby, które prawdopodobnie dokonały przestępstwa. Niestety mimo wysiłków policji sprawców nie udało się namierzyć.
Zaraz po tym, jak opisaliśmy sytuację sadownika, sporo osób spontanicznie zadeklarowało pomoc i wsparcie dla okradzionego.
- Kiedy informacja o zdarzeniu ukazała się na portalu ludzie podjeżdżali do mnie, nawet ze wsi pod Jarocinem, kupowali, nie chcieli reszty, usłyszałem też wiele słów wsparcia - przyznaje ze wzruszeniem Tomasz Wojtczak.
Nasza redakcja założyła zbiórkę na portalu zrzutka.pl. Cel wsparło w sumie kilkadziesiąt osób. Informacja miała niemal tysiąc usostępnień.
- Nasi Internauci, Czytelnicy, jarociniacy, ale też osoby z zewnątrz pokazali, że mają olbrzymie serca. Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna za każdą przekazaną złotówkę, ale też wsparcie w postaci nabywania produktów, które oferuje sadownik - mówi Bartosz Nawrocki, redaktor naczelny portalu jarocinska.pl. - Myślę, że ta solidarność i chęć niesienia pomocy zupełnie zmazała to przykre doświadczenie i pokazała przy okazji, jak wspaniali ludzie mieszkają na naszym terenie.
Nie udało nam się osiągnąć zakładanego celu zbiórki, ale dzisiaj całą kwotę - 810 zł - przekazaliśmy na ręce Tomasza Wojtczaka, który jak co tydzień pojawił się swoim białym busem na Al. Niepodległości i z trudem znalazł wolną chwilę na spotkanie z nami.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.