reklama

Dzieci z Mieszkowa po raz pierwszy miały okazję nocować w przedszkolu [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor:

Dzieci z Mieszkowa po raz pierwszy miały okazję nocować w przedszkolu [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
45
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości Dzieci z Mieszkowa po raz pierwszy miały okazję nocować w przedszkolu. To były dla nich niezapomniane chwile.
reklama

Po raz pierwszy w historii przedszkola w Mieszkowie dzieci zostały tam na noc. Organizatorom nocowania w przedszkolu wszystko się udało, a dzieci przeżyły niezapomniane chwile, pełne wrażeń - zobacz ZDJĘCIA PONIŻEJ].   

Dzieci przyszły do przedszkola w Mieszkowie gotowe na przygodę

Była godzina 18.00, kiedy na progu przedszkola w Mieszkowie, z wielkimi uśmiechami na ustach, stanęły dzieci z grupy „Motylki” oraz jeden „szkrab” z grupy „Smerfy”. 

Zaopatrzone w poduszki, śpiwory, kołdry, ukochane przytulanki, rzeczy osobiste i latarki przedszkolaki były gotowe na przygodę. 

Od tej chwili opiekę na nimi przejęły od rodziców trzy wychowawczynie: Karolina Wielińska-Kuś, Marta Kowalska i Natalia Bruzi. 

- Na początku dzieci zajęły sobie miejsce do spania, potem zamalowały cały taras pięknymi rysunkami, po czym w ruch poszły farby. Następnie był tor przeszkód, przeciąganie liny, gra w piłkę nożną i zabawy do zmierzchu na placu zabaw - relacjonuje Karolina Wielińska-Kuś. 

Ognisko, podchody i „piżama party” w czasie nocowania w przedszkolu w Mieszkowie

Na tak wybawione przedszkolaki czekało już ognisko, przy którym były pieczone kiełbaski i pianki. 

- Jak już się najedliśmy i zrobiło się całkiem ciemno, przystąpiliśmy do podchodów - wspomina wychowawczyni z przedszkola w Mieszkowie. 

Dzieci zostały podzielone na cztery grupy i pod wodzą braci: Jasia, Michała i Stasia Kusiów oraz Szymona Mizery, zaopatrzone w latarki, rozpoczęły poszukiwania i rozwiazywanie 10 zadań przyrodniczych. 

- Nasze przedszkolaki, oczywiście, jak zawsze, dały radę. Wykazały się wielką wiedzą i determinacją, dlatego po powrocie do przedszkola dostały zasłużone lody i nastąpiło „piżama party”. Gdy już było grubo po północy, przeczytaliśmy bajki na dobranoc i wszyscy zapadli w słodki sen - mówi Karolina Wielińska-Kuś

Rano pierwsze „skowronki” obudziły się już o 7.00. 

- Zjedliśmy wspólne śniadanie, później były jeszcze zabawy na placu zabaw, kiedy stęsknieni rodzice zaczęli przybywać po swoje pociechy. Dzieci pełne nowych wrażeń wróciły do domów, ale już pytały, kiedy następne nocowanie - stwierdza wychowawczyni.  

 

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama