- Płacimy za wodę dosyć dużo, chwalimy się, że możemy tę wodę pić prosto z kranu, a tak naprawdę to jest „pic na wodę - fotomontaż” - twierdzi Szymon Bizan.
Zdecydowana większość komentatorów potwierdziła jego obserwacje.
„Absolutnie, tak. Mało tego, po kąpieli swędzi skóra (u znajomych jest tak samo). Telefony do PWiK-u nie poprawiły jakości wody” - napisała jedna z internautek.
Ktoś inny miał przeciwne zdanie i chwalił jakość wody.
„Pije wodę z kranu, jest spoko. Musi spełniać normy i sądzę, że zdrowsza jest niż z plastiku. Twarda woda jest również zdrowsza do picia niż miękka. Skoro się kamień osadza, znaczy, że jest twarda, to dobrze dla istot żywych. Miękka woda jest dobra dla czajnika, ale lepiej nie
podlewać nią kwiatów” - zauważa uczestnik dyskusji.
Czy w wodzie, którą pijemy jest coraz więcej kamienia?
Mamy odpowiedź PWiK Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Jarocinie, które zaopatruje mieszkańców w wodę, twierdzi, że „analiza parametrów jakościowych wody, w która zaopatrywani są mieszkańcy gminy Jarocin, potwierdziła, że jej twardość nie uległa pogorszeniu.”
I w odpowiedzi na nasze pytania zapewnia: „Jakość wody odpowiada wymaganiom określonym w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2017 roku (Dz. U. 2017 poz. 2294) w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi.”
Okazuje się, że kamień w wodzie nie jest szkodliwy dla naszego zdrowia.
„Błędne jest przekonanie, że taka woda jest niedobra, bo odkłada się przy gotowaniu kamień w czajniku. Miękka woda pozbawiona jest przede wszystkim wapnia i magnezu. Jest dobra do pralek, a nie dla organizmu człowieka. W dziennych racjach pokarmowych przeciętnego Polaka brakuje około 1/3 zapotrzebowania podstawowych składników mineralnych, jakimi są magnez i wapń. A twarda woda może doskonale uzupełniać nasze potrzeby na składniki mineralne, przede wszystkim dlatego, że znajdują się one w niej w formie zjonizowanej, czyli najlepiej przyswajalnej przez organizm" - stwierdza Tadeusz Wojtaszek, członek prezydium Polskiego Towarzystwa Magnezologicznego. (źródło: eden.pl)
Czy w wodzie, którą pijemy jest coraz więcej kamienia?
Z badań wynika, że niegroźny dla zdrowia ludzkiego kamień kotłowy może znacznie skrócić żywotność sprzętów AGD. Zagrożone są między innymi pralka, zmywarka, ale także bojler, kocioł grzewczy czy armatura łazienkowa. Wynika z tego, że z punktu widzenia naszego zdrowia najkorzystniej byłoby do celów spożywczych używać twardej wody, a do sprzątania, prania, a także podlewania kwiatów - miękkiej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.