Podsumowanie piłkarskiego weekendu na Ziemi Jarocińskiej

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Archiwum

Podsumowanie piłkarskiego weekendu na Ziemi Jarocińskiej - Zdjęcie główne

foto Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportSporo bramek mogli oglądać kibice, którzy wybrali się w ten weekend na mecz drużyn z terenu Ziemi Jarocińskiej. Sporo zespołów ma powody do zadowolenia. Jak wyglądał piłkarski weekend na Ziemi Jarocińskiej?
reklama

Jarota Jarocin - Grom Wolsztyn 10:0

Bardzo ciekawie potoczyło się spotkanie Jaroty z ostatnim w tabeli Gromem Wolsztyn. Podopieczne Mirosława Czajki już w pierwszej połowie strzeliły dziesięć goli, nie dając sobie wbić ani jednego. Dla przyjezdnych było to za wiele. Na początku drugiej połowy drużyna Gromu została zdekompletowana, wobec czego sędzia zarządził koniec gry.

Wydział Rozgrywek WZPN w związku z tym najprawdopodobniej przyzna za to starcie walkower, ale zachowa ilość bramek strzelonych przez Jarotę. Niestety jak na razie nie ma żadnych raportów z tego meczu, wobec czego nie możemy podać informacji o strzelczyniach bramek ani składzie JKS-u. Jeżeli tylko one się pojawią, to wówczas uzupełnimy informację o tym spotkaniu!

reklama

Dąbroczanka Pępowo - Jarota Jarocin 0:6

Rozstrzelali się także piłkarze Jaroty Jarocin, którzy na wyjeździe zdemolowali wręcz Dąbroczankę Pępowo.

Nie zapowiadała tego pierwsza połowa. W niej oglądaliśmy bowiem zaledwie jedną bramkę i to tuż przed przerwą, kiedy w 42. minucie piłkę do siatki skierował Juan Agudelo. Skromne prowadzenie Jaroty wskazywało raczej na to, że w drugiej połowie nie zabraknie emocji.

Tak rzeczywiście było, ale raczej mało kto przewidywał, że będą one dotyczyć zaledwie jednego zespołu. Na szczęście dla jarocińskich kibiców dostarczył je JKS. Już dwie minuty po przerwie drugą bramkę strzelił Agudelo. Swoje dwa trafienia dołożył też Miłosz Kowalski i po niespełna godzinie gry podopieczni Pawła Krysia mieli bardzo komfortową sytuację.

reklama

Wobec tego trener Jaroty postanowił dać mniejszą bądź większą szansę gry młodzieży. Ta nie dość, że nie zawiodła, to jeszcze podwyższyła wynik spotkania. W 84. minucie gry swoją debiutancką bramkę w seniorskiej piłce zdobył Adrian Kierzkowski. Z kolei w ostatniej akcji spotkania rezultat ustalił Aleksander Czajka.

Dąbroczanka Pępowo - Jarota Jarocin 0:6 (0:1)

Bramki:

42' 0:1 Juan Camilo Agudelo Posada

47' 0:2 Juan Camilo Agudelo Posada

50' 0:3 Miłosz Kowalski

58' 0:4 Miłosz Kowalski

84' 0:5 Adrian Kierzkowski

90' 0:6 Aleksander Czajka

Jarota: Jakub Woźniak - Mikołaj Kowalski (Ż), Piotr Stachowiak, Krzysztof Czabański, Jakub Tischer (88' - Nikodem Parus) - Jakub Szymkowiak (88' - Nazarii Vynnyshyn), Szymon Komendziński (73' - Adrian Kierzkowski), Nikodem Roguszczak, Wojciech Gałązka (55' - Kacper Pietrzak) - Juan Camilo Agudelo Posada (88' - Michał Mądrzak), Miłosz Kowalski (88' - Aleksander Czajka)

reklama

Trener: Paweł Kryś

MTS Pawłowice - GKS Jaraczewo 1:4

Swoją dobrą passę kontynuuje także GKS Jaraczewo, który wygrał trzecie spotkanie z rzędu i zdobył punkty w piątym meczu z kolei.

Tym razem podopieczni Kamila Stefaniaka mierzyli się na wyjeździe z MTS-em Pawłowice i od początku narzucili swój styl gry. Sygnał do ataku dał kapitan - Dariusz Małecki, który już w ósmej minucie gry wykorzystał dobre zagranie Przemysława Rzepki. Najlepszy strzelec GKS-u także dorzucił trafienie od siebie i dzięki temu żółto-czerwoni schodzili na przerwę z dwubramkowym prowadzeniem.

2:0 to niebezpieczny wynik i z takiego założenia wyszli także piłkarze "Gieksy". W 58. minucie gry piłkę do siatki skierował bowiem Marcin Urbaniak. Gospodarze co prawda zdołali odpowiedzieć, ale zrobili to zaledwie jednokrotnie. Tymczasem GKS potwierdził swoją dominację. W doliczonym czasie gry wynik ustalił bowiem Hubert Kubiak.

reklama

MTS Pawłowice - GKS Jaraczewo 1:4 (0:2)

Bramki:

8' 0:1 Dariusz Małecki

17' 0:2 Przemysław Rzepka

58' 0:3 Marcin Urbaniak

71' 1:3 Kacper Stankowski

90' + 5 1:4 Hubert Kubiak

GKS: Mateusz Adamkiewicz - Dariusz Józefiak (70' - Hubert Kubiak), Marcin Urbaniak, Jakub Adamkiewicz, Bartosz Chybki - Krystian Wawrzyniak (Ż), Dariusz Małecki (kapitan) (70' - Przemysław Wieliński) - Przemysław Rzepka (46' - Konrad Stefaniak (Ż)), Patryk Rzepka, Filip Wojtaszyk (65' - Kacper Wieliński) - Michał Rzepa

Trener: Kamil Stefaniak

Warta Dobrów - GKS Żerków 8:1

Po dwóch meczach z punktami i nadzieją, że kryzys się skończył, do wysokich porażek wrócił niestety GKS Żerków. Podopieczni Grzegorza Burchackiego ulegli Warcie Dobrów.

Niemal przez pierwsze pół godziny utrzymywał się bezbramkowy remis. Wówczas jednak gospodarze otworzyli wynik. GKS potrafił jednak bardzo szybko odpowiedzieć. W 31. minucie piłkę do siatki skierował bowiem Tomasz Szopny, który pełnił funkcję kapitana ze względu na zawieszenie za czerwoną kartkę Tobiasza Potockiego. Kiedy wydawało się, że do szatni Warta będzie schodzić z jednobramkowym prowadzeniem, to wówczas trzeciego gola dla gospodarzy strzelił Kacper Cieślak.

W drugiej części gry drużyna z Dobrowa nie czekała aż tak długo, aby strzelić gola. Już siedem minut po przerwie zrobił to Błażej Lewandowski. W 55. minucie sytuacja "Gieksy" zrobiła się jeszcze trudniejsza, bowiem drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Wojciech Rzepa. To była woda na młyn dla gospodarzy, którzy jeszcze czterokrotnie wpakowali piłkę do bramki Jakuba Jaskulskiego. Szczególnie często robili to w ostatnich dziesięciu minutach gry, kiedy gole strzelili Marcin Zawadzki oraz Paweł Dzierzgwa (dwa).

Warta Dobrów - GKS Żerków 8:1 (3:1)

Bramki:

27' 1:0 Eryk Rusin

29' 2:0 Maciej Graliński

31' 2:1 Tomasz Szopny

45' + 5 3:1 Kacper Cieślak

52' 4:1 Błażej Lewandowski

65' 5:1 Maciej Graliński

80' 6:1 Marcin Zawadzki

81' 7:1 Paweł Dzierzgwa

86' 8:1 Paweł Dzierzgwa

GKS: Jakub Jaskulski - Norbert Górzny, Dawid Grzebyszak, Daniel Pilarczyk, Filip Kardasz (Ż) - Tomasz Szopny (kapitan), Wojciech Rzepa (Ż, Ż, CZ) - Dominik Urbaniak, Adam Gabryszak (Ż), Dariusz Szlachetka - Michał Cieślak

Trener: Grzegorz Burchacki

W B-Klasie Grom Golina rozgromił Spartę Miejska Górka 6:0. Srogą lekcję futbolu od rezerw Kanii Gostyń dostali Błękitni Sparta Kotlin. Podopieczni Mariusza Wyderkiewicza ulegli na zakończenie rundy jesiennej aż 0:9.

Grom Golina - Sparta Miejska Górka 6:0 (3:0)

Bramki:

8' 1:0 Bartosz Walkowiak

17' 2:0 Miłosz Wachowiak

44' 3:0 Tomasz Zaremba

67' 4:0 Piotr Ziętek

83' 5:0 Adonias Ramos Yanes

90' 6:0 Adonias Ramos Yanes

Grom: Paweł Maciejewski (Ż) - Eryk Pluta (74' - Adonias Ramos Yanes), Filip Kornobis, Piotr Ziętek (kapitan), Dawid Stachowiak (80' - Szymon Marcinek) - Bartosz Walkowiak (74' - Daniel Pluta (Ż)), Mateusz Cyrulewski (Ż) - Bartosz Pacanowski (Ż) (85' - Mateusz Nowaczyk), Adam Bryll (74' - Adrian Grześkowiak), Miłosz Wachowiak - Tomasz Zaremba

Trener: Olaf Dyoniziak

 

Kania II Gostyń - Błękitni Sparta Kotlin 9:0 (7:0)

Bramki:

3' 1:0 Dawid Górski

14' 2:0 Dawid Górski

17' 3:0 Dawid Górski

18' 4:0 Mateusz Klabiński

23' 5:0 Dawid Górski

26' 6:0 Mateusz Klabiński

44' 7:0 Mateusz Klabiński

70' 8:0 Piotr Sikora

90' 9:0 Igor Cichoń

Błękitni: Gracjan Tomczak - Dominik Słomiński, Mateusz Mazurkiewicz (kapitan), Mateusz Wosik - Marcin Benuszak (46' - Witold Jankowski), Dawid Małolepszy (65' - Mateusz Witwicki), Mariusz Idziorek (46' - Tomasz Benuszak), Barndly Beltran Isidro Hidalgo - Javier Enrique Galindo Morelli, Stanisław Szymkowiak - Bogumił Mrugacz (65' - Mateusz Raźniak)

Trener: Mariusz Wyderkiewicz

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo