- Każda seria kiedyś się kończy i nasza dziś właśnie się skończyła. Przegraliśmy po raz pierwszy w tym sezonie - mówił po meczu Dariusz Durda - trener Elany Toruń. - Udało nam się dziś przerwać serię porażek w roli gospodarza. Okazało się, że do trzech razy sztuka - dodał Czesław Owczarek - szkoleniowiec Jaroty Jarocin. W pojedynku kończącym różne serie obu drużyn lepsza okazała się Jarota, która wygrała 2:0.
Jarociniacy objęli prowadzenie po kontrowersyjnym rzucie karnym. Skutecznym egzekutorem jedenastki był Krzysztof Gościniak. - Nie mogę się wypowiadać o rzucie karnym. Byłem za daleko - mówił Owczarek. - Nie będę wnikał w pracę sędziów, aczkolwiek wydawało mi się, że prezenty rozdaje się na Boże Narodzenie. Sędzia przyznał po ewidentnym błędzie rzut karny Jarocie, w sytuacji, w której nasz zawodnik doznał ciężkiej kontuzji kolana - twierdził Durda.
W drugiej połowie Elana osiągnęła przewagę. Jarota czuła trudy pucharowego spotkania z Flotą, ale broniła się mądrze, a przede wszystkim skutecznie. W doliczonym czasie gry przeprowadziła udaną kontrę, którą na bramkę zamienił Jacek Pacyński.
Kolejny mecz Jarota rozegra dopiero 7 września. Ze względu na charytatywny spotkanie Tura Turek z Lechem Poznań derby Wielkopolski zostały przełożone.
Jarota Jarocin - Elana Toruń 2:0 (1:0)
1:0 - Krzysztof Gościniak, z rzutu karnego (28.)
2:0 - Jacek Pacyński (90.+1)
Jarota: Dariusz Brzostowski, Dariusz Juracki, Piotr Garbarek, Bartosz Kieliba, Paweł Majusiak - Grzegorz Idzikowski, Krzysztof Czabański (67. Jacek Pacyński) - Jonasz Jeżewski (71. Karol Danielak), Krzysztof Gościniak, Szymon Matuszewski (77. Patryk Cierniewski) - Krzysztof Bartoszak
Elana: Przemysław Kryszak, Rafał Więckowski (74. Przemysław Regulski), Mateusz Zaremski (30. Mateusz Poczwardowski), Marcin Wróbel, Wojciech Świderek, Adam Młodzieniak, Paweł Mądrzejewski, Mariusz Sobolewski, Adam Patora (46. Daniel Onyekachi), Marcin Skonieczka (58. Viachaslav Zamara), Kelichi Iheanacho
Żółte kartki: Szymon Matuszewski (Jarota); Mateusz Zaremski, Paweł Mądrzejewski (Elana)