Po bardzo słabym występie Jarota przegrała 0:1 z Czarnymi Żagań. Podopieczni Czesława Owczarka nie stworzyli sobie ani jednej dogodnej sytuacji do zdobycia bramki i przegrali zasłużenie.
Przed meczem z Czarnymi były marzenia o pozycji wicelidera, ale boisko zweryfikowało oczekiwania.
Czarni byli zespołem lepszym, a Jarota zagrała najgorszy mecz w sezonie. Błędów nie ustrzegli się także zwykle niezawodni zawodnicy. Dariusz Brzostowski w pierwszej połowie wyłożył piłkę kapitanowi Czarnych Markowi Traczowi. Na szczęście ten strzelił w słupek.
W drugiej części bramkarz Jaroty znów rehabilitował się za błąd, jednak w końcu skapitulował po strzale Piotra Burskiego.
W następnej kolejce Jarota zagra w sobotę w Wałbrzychu z Górnikiem. Początek meczu o godz. 16.00.
Jarota Jarocin - Czarni Żagań 0:1 (0:0)
0:1 - Piotr Burski (78.)
Jarota: Dariusz Brzostowski, Paweł Majusiak, Bartosz Kieliba, Piotr Garbarek, Dariusz Juracki, Krzysztof Czabański, Grzegorz Idzikowski, Szymon Matuszewski (62. Karol Danielak), Krzysztof Gościniak, Jonasz Jeżewski (75. Patryk Cierniewski), Krzysztof Bartoszak (46. Maciej Stawiński)
Czarni: Dawid Wnuk, Piotr Galus, Michał Sudoł, Grzegorz Dorobek, Jakub Rejmer, Marek Tracz, Radosław Flejterski, Michał Wróbel (69. Artur Łaciok), Mariusz Kostek (46. Jakub Wróbel), Krzysztof Kaczmarek, Piotr Burski (90. Dariusz Piechowiak)
Żółte kartki: Jonasz Jeżewski, Piotr Garbarek, Paweł Majusiak (Jarota); Krzysztof Kaczmarek, Marek Tracz, Piotr Galus (Czarni)