Ile zarabiają sportowcy?

Miniony sezon przełajowy dla Bartosza Miklera trwał trzy miesiące. Rozpoczął go 28 września 2021 roku w Mladej Boleslav w Czechach, a zakończył tuż przed końcem ubiegłego roku we Włoszakowicach. Kolarz MLUKS Victorii Accent Jarocin najpierw wziął udział w czterech startach z cyklu Toi Toi Cup w Czechach. W ostatnim z nich w Rymarove znalazł się w czołowej dziesiątce (na 10. miejscu). Potem brał udział tylko w wyścigach w Polsce - zawodach cyklu Pucharu Polski, trzech startach pod nazwą Superpuchar Polski oraz wyścigach niższych kategorii. We wszystkich krajowych startach Bartosz Mikler stawał na podium! Aż dwanaście razy zwyciężał, czterokrotnie zajmował drugie miejsce i raz stanął na najniższym stopniu podium. Dzięki tym osiągnięciom zwyciężył również w klasyfikacji generalnej cyklu zawodów o Puchar Polski w kolarstwie przełajowym w roku 2021. Z nagród za uzyskane wyniki zarobił 10990 zł. Jednakże aby wziąć udział w swoich 21 startach, musiał przejechać własnym autem 9050 kilometrów, na co wydał ok. 4000 zł na paliwo. Do tego doszło ok. 1000 zł za naprawy bieżące rowerów. Na opłaty startowe, noclegi (często u znajomych, a nie w hotelach) oraz wyżywienie przeznaczył ok. 2000 zł. Nawet przy daleko idących oszczędnościach jarociński kolarz za sezon pełen sukcesów (trzy miesiące startów) zarobił "na czysto" 3990 zł.

Wyliczenia dokonane przez czołowego polskiego kolarza przełajowego rodzą pytanie, czy warto w Polsce być sportowcem (nawet odnoszącym sukcesy i  należącym do krajowej czołówki) w jakiejkolwiek dyscyplinie, oprócz piłki nożnej? Czy warto w Jarocinie być utalentowanym taekwondzistą, lekkoatletą, kolarzem, siatkarzem, rugbystą itp.?

Wielu sportowców uprawia ulubione dyscypliny z racji ogromnej pasji do nich. Przykładem jest sam Bartosz Mikler, który tak tłumaczy swoje umiłowanie kolarstwa przełajowego:

- Przełaj to stan umysłu. Wyobraź sobie: nikt Cię nie zmusza do tego. Robisz to, bo po prostu kochasz to robić. Wpadasz w monotonię wyścigów. Co tydzień dwa starty. Pakowanie auta, wyścig, ogarnianie sprzętu i znów pakowanie i wyścig. Wiesz czemu to lubię? Ta adrenalina przytrzymuje mnie przy życiu - zwierzał się Mikler swoim kibiców w jednym z wpisów na swych mediach społecznościowych.

W minionym roku, w sezonie olimpijskim, światkiem sportowym wstrząsnęła miedzy innymi informacja o utalentowanej lekkoatletce Dominice Baćmadze, która osiągnęła swoje najlepsze wyniki w karierze, zajęła najwyższe miejsce w mistrzostwach Polski i w nagrodę, jako rezerwowa członkini sztafety kobiet 4x400 m (która wywalczyła w brązowy medal), pojechała na Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Tam jednak w żadnym ze startów nie wzięła udziału. W związku z tym nie otrzymała stypendium, należnego członkom kadry narodowej. Ogłosiła zatem w mediach, że zastanawia się w wieku 26 lat nad zakończeniem sportowej kariery! Czy nasz kraj docenia odpowiednio swoje sportowe talenty?

Podsumowanie sezonu przełajowego Bartosza Miklera:

Wyniki:
25. miejsce ToiToi Cup UCI C2 Mlada Boleslav
11. miejsce ToiToi Cup UCI C2 Hlinsko
12. miejsce ToiToi Cup UCI C2 Slany
10. miejsce ToiToi Cup UCI C2 Rymarov
1. miejsce Środa WLKP kat. A
2. miejsce Puchar Polski Mikołów
2. miejsce Kluczbork kat.A
1. miejsce Puchar Polski Zwierzyn
1. miejsce Puchar Polski Stare Kurowo
1. miejsce Puchar Polski Koziegłowy
1. miejsce Szczekociny kat. A
3. miejsce Superpuchar Polski UCI C2 Gościęcin
1. miejsce Superpuchar Polski Owocowy przełaj
2. miejsce Drzonków kat. B
2. miejsce Superpuchar Polski Drzonków
1. miejsce Puchar Polski Cetniewo
1. miejsce Puchar Polski Cetniewo
1. miejsce Puchar Polski Bieganów
1. miejsce Puchar Polski Słubice
1. miejsce CX Rydzyna
1. miejsce Puchar Polski Włoszakowice
1. miejsce klasyfikacji generalnej Pucharu Polski
17. miejsce klasyfikacji generalnej ToiToi Cup
21 startów w trzy miesiące
9050 km podróży autem na miejsce wyścigu
Wydatki:
- 2000 pln (startowe, nocleg, wyżywienie)
- 1000 pln (klocki hamulcowe, części rowerowe)
- 4000 pln (koszty paliwa)
Zarobki:
+10990 pln zarobionych z wyścigów
Saldo: 3990 pln