reklama
reklama

Dawna Fabryka Domów w Mieszkowie pilnie zatrudni co najmniej 30 osób [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Promowane Produkcja idzie pełną parą. Dawna Fabryka Domów w Mieszkowie pilnie zatrudni co najmniej 30 osób.
reklama

Jeszcze niedawno po opustoszałej Fabryce Domów w Mieszkowie hulał wiatr, a przy halach produkcyjnych straszyły tylko porzucone, betonowe elementy w zaroślach. Ludzie z dnia na dzień stracili pracę i zostali bez wypłaty. Od tego czasu minęły dwa lata. Teraz w tym samym miejscu produkcja idzie pełną parą. Zakład poszerza asortyment i ma mnóstwo zamówień. Brakuje tylko ludzi do pracy.

Dawna Fabryka Domów w Mieszkowie pilnie zatrudni co najmniej 30 osób. A jeszcze 2 lata temu krajobraz wyglądał tam „jak po wojnie”

Pod koniec lutego 2019 roku z dawnej Fabryki Domów w Mieszkowie ekipy transportowe niespodziewanie wywiozły linie produkcyjne i cały sprzęt, zostawiając krajobraz „jak po wojnie”. W zakładzie zatrudnionych było kilkadziesiąt osób - głównie miejscowych. Wszyscy zostali bez wypłat. A kontakt z dawnym pracodawcą się urwał. Zwolnieni pracownicy, dochodząc swoich roszczeń, skierowali sprawy do Sądu Pracy.

Wydawałoby się, że zakładu już nikt nie wskrzesi. Nic mylnego. Już w tym feralnym dla przedsiębiorstwa 2019 roku był ktoś, kto zobowiązał się, że uruchomi produkcję w Mieszkowie. To Konrad Drozdowski, przedstawiciel spółki z Mosiny, będącej właścicielem terenu, na którym stała dawna fabryka domów. Sam zainteresowany nie chciał wówczas zdradzać szczegółów. Zapewnił tylko, że „odezwie się, jeśli zrealizuje swoje zamierzenia”.

Dawna Fabryka Domów w Mieszkowie pilnie zatrudni co najmniej 30 osób. Motorem dla firmy jest jeden człowiek

Był początek lipca 2021 roku, kiedy w naszej redakcji zadzwonił telefon.

- Konrad Drozdowski, dawna Fabryka Domów w Mieszkowie, pamięta mnie pani? - usłyszeliśmy w słuchawce. - Miałem się odezwać. Zapraszam do Mieszkowa. Dotrzymałem słowa, zakład pracuje pełną parą. Brakuje nam tylko ludzi do pracy - stwierdził.

Okazuje się, że dawna Fabryka Domów w Mieszkowie stała się firmą rodzinną. Właścicielami są córka Konrada Drozdowskiego - Dorota z mężem Michałem i syn Piotr, którzy sporo zainwestowali w zakład, żeby go na nowo wyposażyć i zgromadzić niezbędny materiał do produkcji. Jej charakter się nie zmienił - nadal są to żelbetowe schody - proste i zabiegowe oraz  półfabrykaty dla budownictwa - balkony, stropy czy gotowe ściany różnego typu.

Motorem całego przedsięwzięcia jest w dalszym ciągu Konrad Drozdowski. Otacza się młodymi ludźmi - inżynierami i fachowcami z branży, bo jak mówi „jeśli on wypadnie”, to żeby zakład został w dobrych rękach. Nie ukrywa bowiem swojego wieku - ma 77 lat.

- Raczej się w tym wieku biznesu się nie rozpoczyna, ale życie czasami stawia przed nami różne wyzwania i trzeba je podejmować - uważa.  

Dawna Fabryka Domów w Mieszkowie pilnie zatrudni co najmniej 30 osób. Jakie trzeb mieć kwalifikacje?

Do pracy wróciła większość byłych pracowników.

- Kiedy ludzie dowiedzieli się, że działamy, to ten trzon załogi nauczony fachu - 10-15 osób, w ciągu tygodnia na nowo podjęło pracę. To głównie ludzie miejscowi i na takich chcielibyśmy przede wszystkim opierać załogę - stwierdza Damian Szalbierz (nie ma zgody na miejscowość), dyrektor zakładu.

Przyznaje, że od tego czasu wartość produkcji rośnie z roku na rok.

- Mamy mnóstwo zamówień. Praktycznie z całego kraju. Zatrudniamy obecnie około 40 osób, ale potrzebowalibyśmy jeszcze co najmniej 30 pracowników, z czego kilku do biura - konstruktorów i technologów budowlanych - stwierdza.

Na pytanie, jakie trzeba mieć kwalifikacje, żeby zostać zatrudnionym, odpowiada:

- Chęci do pracy. Oczywiście ludzie z doświadczeniem są mile widziani, ale jeśli ktoś go nie ma a chce się nauczyć naszych procesów produkcyjnych i rozwijać, nie ma problemu, też przyjmiemy.   

Zakład podzielony jest na trzy działy: zbrojarnia - czyli przygotowanie zbrojeń do poszczególnych elementów, produkcja - to budowa form ze sklejki, blachy, montaż zbrojeń i zalewanie oraz dział obróbki i załadunku. Są też stanowiska specjalistyczne, między innymi operator wózka widłowego czy operator węzła.

Dawna Fabryka Domów w Mieszkowie pilnie zatrudni co najmniej 30 osób. Ile można zarobić?

Zarobki są zróżnicowane i zależą od zajmowanego stanowiska.

- Na okresie próbnym, na rękę od 2,5 do 3 tysięcy złotych. Z kolei doświadczony, wprawiony już pracownik na produkcji od 4 do 5 tysięcy  - podaje dyrektor zakładu.

Firma - po okresie próbnym - zatrudnia pracowników na umowę o pracę (dane kontaktowe można znaleźć na stronie www.bet-koncept.pl).

Zakład pracuje na jedną zmianę.

-  Pracujemy 9 godzin. W okresie letnim od 6.00 do 15.00, a zimowym od 7.00. Zdarza się sporadycznie, że trzeba zostać nieco dłużej, kiedy na przykład musimy dokończyć jakieś pilne zamówienie - wyjaśnia dyrektor Damian Szalbierz.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama