Inflacja dała znać o sobie we wszystkich branżach, również w turystycznej, która dodatkowo wciąż liczy straty po przebytej pandemii. Większość właścicieli ośrodków wypoczynkowych, hoteli, pensjonatów, czy pokoi prywatnych musiała więc zdecydować się na podniesienie ceny za pobyt. Jak tłumaczą, nadrabianie strat po COVID to jedno, a drugie to wyższe ceny prądu, gazu, opłat za wywóz śmieci... To wszystko powoduje, że turyści muszą sięgnąć głębiej do kieszeni. Dużo głębiej.
Paragony grozy odstraszają polskich turystów. Szukają sposobów, żeby było taniej
Drogie noclegi to jedna sprawa. Kolejny problem dla przeciętnego Polaka to wysokie ceny w restauracjach, czy nawet w ulicznych budkach. W sieci nie brakuje przykładów "paragonów grozy". Gofry z bitą śmietaną za 20 złotych, gałka loda za 10 złotych, czy też obiad dla jednej osoby za 100 złotych zagraniczne wycieczki – to, jak twierdzą polskie rodziny, powoli już standard. Drogo jest niezależnie od tego, czy wypoczywamy nad morzem, czy też w górach. Wypoczywający przyznają, że w ramach oszczędności stosują takie triki, jak kupowanie produktów na śniadanie i kolacje w dyskontach, czy dzielenie obiadu na dwie osoby.Trzeba jednak sprawiedliwe dodać, że jesteśmy w stanie znaleźć pokój w miejscach turystycznych w Polsce, za który zapłacimy ok. 50 złotych za nocleg za osobę. Należy jednak liczyć się z tym, że oprócz łóżka i najczęściej osobnej łazienki, na stanie znajdziemy tam tylko czajnik i – czasami – mikrofalówkę. Jeżeli chodzi o tańsze jedzenie w restauracjach, czy też barach, należy wybierać te punkty, które znajdują się spoza centrum.
Są jednak osoby, które na wakacjach nie lubią szukać kompromisów, dlatego wybierają zagraniczne oferty. Tym bardziej, że – jak się okazuje – budżet, jaki muszą na nie przeznaczyć, jest podobny do tego, który musimy przygotować na wypoczynek w polskich kurortach.
Cena musi równać się jakości. W tych kurortach na pewno spotkacie Polaków
Agata Biernat, Wakacje.pl przyznaje, że zainteresowanie wyjazdami zagranicznymi jest duże – i to zarówno jeśli mówimy o podróżach w okresie wakacji szkolnych, jak i poza szczytem sezonu letniego – w czerwcu i na początku jesieni. Największą popularnością cieszą się kraje położone w basenie Morza Śródziemnego, a prym wiodą Turcja i Grecja.
W przypadku tej pierwszej Polacy na miejsce wypoczynku wybierają przede wszystkim kurorty Riwiery Tureckiej, a w drugiej kolejności – Wybrzeże Egejskie. Odzwierciedlenie tego zainteresowania widać też w poszerzającej się z roku na rok ofercie biur podróży. W te wakacje do Turcji polecimy z aż 14 polskich lotnisk. Jeśli chodzi o Grecję, tutaj duże jest zainteresowanie wyjazdami na wyspy: Kretę, Rodos i Zakynthos. W pierwszej piątce najpopularniejszych krajów znajdują się również Egipt, Tunezja i Hiszpania – wylicza Agata Biernat. W tym ostatnim przypadku mowa zarówno o wyjazdach do części kontynentalnej, jak i na wyspy: Baleary i Wyspy Kanaryjskie. Pierwszą dziesiątkę uzupełniają Cypr, kraje bałkańskie – Bułgaria i Albania – cieszące się popularnością ze względu na piaszczyste plaże i cenę pobytu, a także Włochy i Chorwacja.
Nasze dane po raz kolejny pokazują, że Polacy podczas wyboru oferty wyjazdu nie tyle kierują się najniższą ceną, co jej stosunkiem do jakości. Są w stanie zapłacić za zagraniczne wakacje więcej, jeśli w parze z ceną idzie również wyższy standard usług. Dlatego też wśród rezerwacji dominują obiekty cztero- i pięciogwiazdkowe, a najczęściej wybieraną formułą wyżywienia jest all inclusive. To bardzo wygodna opcja, szczególnie jeśli podróżujemy na wakacje z rodziną, bo pozwala nam z góry zaplanować wakacyjny budżet, ponieważ podczas urlopu nie musimy się martwić o koszt posiłków czy przekąsek i napojów dla dzieci – tłumaczy Agata Biernat.
Przejrzeliśmy propozycje ponad stu największych touroperatorów w Polsce. Z pomocą Agaty Biernat wyszukaliśmy dla was najkorzystniejsze przykładowe oferty wakacyjne. Zobacz, ile kosztują zagraniczne wakacje.
ZOBACZ TEŻ
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.