Nie żyje Krystyna Tobolska, emerytowana nauczycielka i zasłużony instruktor ZHP z Jarocina. Miała 91 lat. Choć od wielu lat była na emeryturze to wciąż utrzymywała kontakt ze szkołą w Mieszkowie, w której uczyła przez blisko dwie dekady. Bywała częstym gościem szkolnych uroczystości. Wszyscy, którzy ją znali podkreślają, że Krystyna Tobolska była też wielką lokalną patriotką, zaangażowaną w sprawy społeczności Mieszkowa i gminy Jarocin. Niemal zawsze obecna na wszystkich ważnych wydarzeniach.
Panią Tobolską znają i pamiętają uczniowie, których dziś wnukowie uczęszczają do naszej szkoły. Była człowiekiem o wielkim sercu i ogromnej dobroci. Jako nauczyciel i wychowawca dbała o wszystkie potrzeby swoich uczniów, nie szczędziła sił i czasu dla ich wychowania. Pani Tobolska kochała życie, zawsze była pełna optymizmu, pogody ducha, poczucia humoru i energii, której można jej było pozazdrościć - czytamy na stronie szkoły w Mieszkowie.
Krystynę Tobolską żegna społeczność jarocińskich harcerzy.
Wspierała swym doświadczeniem i z wielkim zaangażowaniem działania Kręgu Seniorów ZHP i Starszyzny Harcerskiej „Zodiak” ZHP przy hufcu ZHP Jarocin. Będzie nam brakowało dh Krystyno Twojej życzliwości, mądrości i pomocy w każdej potrzebie - napisali harcerze.
Tak żegnają ją nabliżsi i byli uczniowie.
Babcia... Moja kochana Babcia Krysia... Odeszła dziś cichutko... A z nią pewien świat... wierszy opowiadanych z pamięci, melodii wygrywanych na pianinie, piosenek śpiewanych razem z dziadkiem, pierników, mazurków i ciasteczek, które wspólnie wypiekali... świat historii rodzinnych pełnych anegdot opowiadanych jej głosem... świat, w którym nadal byłam wnusią swojej babci... wnusią, którą tak ściskała na przywitanie, że oddechu brakowało... Ostatnie miesiące patrzyłyśmy sobie w oczy... tak głęboko i tak czule jak nigdy wcześniej... jakbyśmy w swoje Dusze zaglądały nawzajem... - napisała wnuczka.
Nie tylko dla wnuków była Babcią Krysią
Po odejściu Babci Geni bardzo brakowało mi Babci tutaj, blisko mnie. Takiej Babci, do której można zawsze przyjść, a przynajmniej zadzwonić, a Ona radosnym głosem powita, wypyta i zaprosi do odwiedzin. Takiej, która przy każdym spotkaniu serdecznie się uśmiechnie, pogłaszcze po policzku i uściska. Nie wiem, jak to się wszystko działo, ale z każdym kolejnym spotkaniem z Panią Krysią, ja ziemski bezbabciowiec czułem, że przestaję być bezbabciowcem. Pani Krysia stawała się moją nową, trzecią Babcia - pisze w osobistym wspomnieniu Robert Kaźmierczak, były wiceburmistrz Jarocina.
Kilka lat temu w Jarocinie w ramach Akademii Filmowej im. Piotra Łazarkiewicza w Jarocinie powstała etiuda „Świetliki” w której główne role zagrali Krystyna i Stefan Tobolski, również nauczyciel i ogromny znawca historii Jarocina.
Filmowcy zajrzeli do prywatnego życia wieloletnich małżonków, którzy ze wzruszeniem opowiadają swoje perypetie i między innymi okoliczności poznania. Wszystko dzieje się w ich naturalnym, codziennym środowisku domowym, co nadaje etiudzie niemal cechy dokumentalne.
Zobacz etiudę filmową "Świetliki"
Krystyna Tobolska na dużym ekranie
Krystyna Tobolska zagrała też główną rolę w filmie Przesyłka - Die Sendung z 2013 roku. Obraz to historia przyjaźni dwóch rodzin - polskiej i niemieckiej - z okresu II wojny światowej. „Mieszkający w Krotoszynie Kozłowiczowie otrzymali pomoc od Niemców w czasie hitlerowskiej okupacji, a po kapitulacji III Rzeszy w 1945 roku sami pomogli swoim dobroczyńcom. O relacji rodzin, która nawiązała się pomimo niesprzyjających okoliczności, opowiada córka Kozłowiczów, Krystyna Tobolska”.
Krystyna Tobolska z domu Kozłowicz urodziła się 11 września 1930 roku. Pogrzeb nauczycielki odbędzie się w sobotę 6 listopada. O godzinie 13.00 zostanie odprawiona msza św. w Kościele Chrystusa Króla, a godzinę później rozpoczną się uroczystości pogrzebowe na cmentarzu parafialnym w Jarocinie.
Życie Krystyny Tobolskiej
W czasie okupacji, od grudnia 1939 do czerwca 1940 r. przebywała u rodziny niemieckiego oficera Luftwaffe Erwina i Lusie Schmitów we Wrocławiu. Pod koniec czerwca 1940, okupanci wyrzucili rodzinę Kozłowiczów z Krotoszyna. W latach 1942-44 Krystyna pracowała w Kobylinie u wujostwa, opiekując się ich dziećmi.
Po wojnie, w latach 1945-48 uczęszczała do gimnazjum im. Kołłątaja, a w maju 1950r. zdała maturę w Państwowym Liceum Pedagogicznym w Krotoszynie. Pod koniec czerwca 1950, po ukończeniu kursu Instruktorów Drużynowych ZHP, rozpoczęła pracę nauczycielską w Szkole Podstawowej nr 2 im. Królowej Jadwigi w Jarocinie. W lutym 1951 r. zawarła związek małżeński ze Stefanem Tobolskim, a od września 1951 r. do sierpnia 1953 r. wspólnie z mężem obieli posadę w Szkole Podstawowej w Pieruszycach w powiecie jarocińskim. Od września 1953 otrzymali posadę w Szkole Podstawowej nr 3 w Jarocinie, gdzie pracowali do sierpnia 1960 r. Przez kolejny rok szkolny 1960/61, Krystyna była nauczycielką Szkoły Ćwiczeń Liceum Pedagogicznego w Krotoszynie. Od września 1961 wraz z mężem Stefanem, aż do czasu przejścia na emeryturę w 1985r. pracowała w Szkole Podstawowej w Mieszkowie, kończąc w tym czasie Wyższe Studia Zawodowe.
Przez całe swoje życie zawodowe była aktywnym członkiem Związku Nauczycielstwa Polskiego. Była też zaangażowana społecznie. Z oddaniem udzielała się w Kole Gospodyń Wiejskich w Mieszkowie a do ponad 30-tu lat, w chórze im. Kazimierza Barwickiego w Jarocinie. W uznaniu wybitnych osiągnięć w pracy dydaktycznej i wychowawczej, otrzymała dwukrotnie nagrodę Ministra Oświaty i Wychowania, Medal Komisji Edukacji Narodowej, Złoty Krzyż Zasługi oraz Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Otrzymała też wiele wyróżnień i odznaczeń za pracę na niwie społecznej:
- Złotą Odznakę Koła Gospodyń Wiejskich
- Medal za Zasługi w Rozwoju Ziemi Jarocińskiej
- Brązową, Srebrną i Złotą Odznakę Chórów i Orkiestr
Największy jednak osiągnięciem Krystyny jest przeżycie wspólnie z mężem Stefanem ponad 70-ciu lat w zgodnym małżeństwie oraz wychowanie trzech synów nauczycieli, których żony też są nauczycielkami.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.