- Nasza szkoła? Być może nie jest wielka, ale atmosfera jest tutaj znakomita. Każdy uczeń jest inny, na swój sposób wspaniały - opowiada z uśmiechem Dominika Geldner, nauczycielka placówki w Wojciechowie, która niegdyś... sama się tutaj uczyła. Po latach wróciła, już w innej roli, by wpajać maluchom wiedzę z matematyki oraz przyrody. Pani Dominika była najmłodszym absolwentem zjazdu zorganizowanego 10 września, z okazji 180-lecia placówki.
- To było niezwykle ważne wydarzenie dla obecnych oraz byłych mieszkańców naszej miejscowości i okolicznych wsi: Łowęcic, Poręby, Cerekwicy, Łobzowca - opowiada dyrektor szkoły w Wojciechowie, Zbigniew Jarus. Przygotowaniem części zabawowej zajęły się panie: Aneta Wawrzyniak, przewodnicząca Rady Rodziców, a także Iwona Handzelek i Kinga Hyżyk. W sumie bawiło się około 100 osób. - Przybyli znamienici goście, był burmistrz Dariusz Strugała, była dawna dyrektor szkoły, pani Krystyna Dąbrowska, był także najstarszy żyjący uczeń, 99-letni Kazimierz Rybczyński z Goli oraz Genowefa Szymczak, która uczestniczyła jako dziecko w obchodach stulecia szkoły w roku 1937 - wylicza dyrektor.
Impreza, która odbyła się z okazji jubileuszu, początkowo miała być "zwykłym" zjazdem absolwentów. Z czasem jednak przerodziła się w wielką uroczystość, na której nie zabrakło wzruszających wspomnień, można było także zapoznać się z wieloletnią historią tego miejsca. Podczas zjazdu zaprezentowano wydaną przez szkołę, specjalnie na tę okazję, książkę pt. "Dziedzictwo tradycji. Historia Szkoły Podstawowej im. Ewarysta Estkowskiego w Wojciechowie".
Autorami publikacji są Zbigniew Jarus oraz nauczycielka języka polskiego i angielskiego, Anna Frydryszak.
Więcej o publikacji oraz o uroczystości przeczytasz w aktualnym papierowym wydaniu "Gazety Jarocińskiej"