Przegląd, podczas którego uczestnicy wykonują piosenki o naszym mieście oraz własne kompozycje dotyczące ich miejscowości znajdujących się na terenie gminy Jarocin, to inicjatywa zapoczątkowana przez Zofię Tołstołucką, szefową Klubu Społecznego "Jarocino". Gospodarzem festiwalu jest właśnie grupa wokalna nosząca taką samą nazwą, z którą od pewnego już czasu pracuje Kasper Ekert, na co dzień dyrygent Chóru Mieszanego im. Kazimierza Tomasza Barwickiego. Oba zespoły realizują razem różne projekty m.in. wspólne śpiewanie z okazji Święta Niepodległości.
W czasie II Festiwalu Piosenek o Jarocinie zaśpiewała posłanka Lidia Czechak
W trakcie pierwszej edycji Festiwalu Piosenek o Jarocinie niespodzianką był występ burmistrz Urszuli Wyremblewskiej-Korzyniewskiej. W tegorocznej odsłonie wystąpiła posłanka Lidia Czechak. Tekst dla niej napisała Zofia Tołstołucka. Większość wykonywanych podczas czwartkowego koncertu utworów była jej autorstwa. Początkowo planowany był również występ wicestarosty Katarzyny Szymkowiak, ale na popis wokalny nie pozwoliły jej problemy z głosem. Zamiast niej piosenkę o młynie w Wilkowyi wykonała w zastępstwie Jolanta Bałęczna-Staszewska ze starostwa powiatowego, a pani Kasia zatańczyła w jej trakcie razem z Kasprem Ekertem. Wystąpiła też radna Dorota Kubiak, która na co dzień pracuje jako położna w jarocińskim szpitalu. Zaśpiewała o Jarocinie z towarzyszeniem zespołu wokalno-instrumentalnego złożonego z Eugeniusza Nawrockiego, Jerzego Krauze oraz Janusza Mikołajczaka.
Po raz pierwszy swoją reprezentację miał też Jarociński Uniwersytet Trzeciego Wieku. Prezeska Aleksandra Kantorska wystąpiła razem z Małgorzatą Karwacką, a akompaniował im nauczyciel muzyki - Patryk Urbaniak.
Pamiątkowe statuetki i festiwalowy tort, który "rozszedł" się błyskawicznie
W trakcie występów na scenie pojawił się również Igor Armon, dyrektor Centrum Usług Społecznych w Jarocinie, które wspiera działalność klubów społecznych na terenie gminy. Jak przyznał był mile zaskoczony frekwencją na Festiwalu Piosenek o Jarocinie. Zadeklarował, że inicjatywa będzie nadal kontynuowana.Na zakończenie każdy z zespołów, jak również osoby pracujące przy realizacji koncertu, otrzymał pamiątkową statuetkę, wykonaną przez malarza i rzeźbiarza Eugeniusza Banaszaka, członka klubu "Jarocino". Po koncercie w holu Jarocińskiego Ośrodka Kultury zorganizowano słodki poczęstunek dla artystów i publiczności. Festiwalowy tort rozszedł się tak błyskawicznie, że nie wszystkim udało się na niego załapać. Było jednak jeszcze sporo innych ciast.
Komentarze (0)