III Jarociński Dzień Pasjonata i Kolekcjonera organizuje stowarzyszenie "Kochamy Jarocin" wspólnie ze spółką Jarocin Sport przy wsparciu Banku Spółdzielczego w Jarocinie. Pierwsza edycja
odbyła się dwa lata temu w Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Jarocinie, a druga w Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kościuszki w Jarocinie. Tegoroczna obejmować będzie halę lodowiska, przyległe trawnikach, a nawet basen odkryty, ponieważ jednym z wystawców będzie Klub Żeglarski „Wodniak”. Przy tej okazji Jarocin Sport będzie również starało się pokazać, że ich kucharze to prawdziwi pasjonaci jeśli chodzi o włoską kuchnię. Wydarzenie zaplanowano w godz. 12.00-17.00.
Dotychczas zgłosiło się kilkudziesięciu wystawców - pasjonatów, kolekcjonerów i rękodzielników, którzy wystawią na sprzedaż swoje wyroby - zarówno spożywcze, jak i artystyczne. Osoby, które chciałyby zaprezentować swoje kolekcje mogą zgłosić się do najbliższego czwartku (3 października). Organizatorzy zapewniają, że dla wszystkich starczy miejsca. Zapisać można się mailowo, pisząc na adres: kochamyjarocin@gmail.com albo telefonicznie, dzwoniąc pod nr. 609/486-360 (Michał Żabiński) lub 607/453-455 (Andrzej Pachciarz). Udział w wydarzeniu jest bezpłatny.
W ramach wydarzenia zaplanowano też - podobnie jak w zeszłym roku - spotkania z hobbystami:
- godz. 14.00 - Marek Kurzawa - kiedyś dyrektor JOK-u i organizator Jarocin Festiwal - opowie, jak jego pasja stała się jego pracą i o tym, jak w całej Polsce organizuje koncerty
światowych gwiazd, m. in. Scorpions, Kings Of Leon, KISS, Andrea Bocelli, Pet Shop Boys. - godz. 15.00 - Zdzisław i Fryderyk Jankowscy, czyli dziadek i wnuk opowiedzą o tym, jak w czasie pandemii zaczęli sami budować dudy wielkopolskie. Dziś Fryderyk (tegoroczny maturzysta) wygrywa ogólnopolskie festiwale dudziarzy, a wraz z dziadkiem buduje dudy dla pasjonatów tego instrumentu w Polsce.
- godz. 16.00 - swoją pasją podzielą się jarocińscy piwowarzy. Protestują, kiedy piwem nazywa się to, co można kupić w sklepach. Najprawdziwsze złote trunki produkują sami, w swoich domowych kuchniach, piwnicach i garażach. Sami rozlewają, kapslują, etykietują, a na koniec cieszą się, widząc zachwyt swoich bliskich, sąsiadów i znajomych.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.