Dzięki uprzejmości rodziców jednego z przedszkolaków, cała grupa mogła wybrać się na wycieczkę, w trakcie której zamieniły się w rolników i wzięły udział w prawdziwych wykopkach. Była to świetna okazja, by zobaczyć, skąd biorą się ziemniaki oraz samemu spróbować swoich sił w zbieraniu. Mieszków jest znany m.in. z tego, że co roku organizowane jest tam Święto Pyry.
Dzieci zostały zaopatrzone w kalosze, wiaderka i koszyczki i tak przygotowane wyruszyły w pole. Zapał i zaangażowanie najmłodszych zaskoczył wszystkich, a praca na polu okazała się dla nich świetną przygodą. Mieli także możliwość obejrzenia maszyn i sprzętów, które pomagają rolnikom w wykopywaniu i zbieraniu ziemniaków. Aktywnemu spędzaniu czas sprzyjała też wyjątkowo piękna, słoneczna pogoda. Wyjazd był też świetną okazją do integracji grupy.
Po powrocie z pola na przedszkolaki z "Marcinka" czekała pyszna drożdżówka i ciepła herbata. Na koniec podziękowali gospodarzom, czyli Alicji i Pawłowi Koterbom, za zorganizowanie tej niezapomnianej przygody i poczęstunku. Wraz z wychowawczynią wręczyły dyplom i jesienną dekorację.
Wyprawy na wykopki w czasach PRL, były organizowane na początku roku szkolnego. Wiele osób pamięta, jak całymi klasami jeździło się pomagać przy zbieraniu ziemniaków. A Wy pamiętacie te czasy?
ZOBACZ RÓWNIEŻ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.