Mieszkańcy Mieszkowa połączyli dwie okazje i dobrze się bawili podczas „Święta Pyry” oraz imprezy „Nie-zapomniane miasto Mieszków”.
Sportowe popołudnie w Mieszkowie
W tym roku podwójne obchody w Mieszkowie miały wyjątkowy - sportowy charakter. Wszystko rozpoczęło się na boisku szkolnym od pokazowego meczu rugby w wykonaniu drużyny Sparta Jarocin.Godzinę później rozpoczął się mecz piłki nożnej, w którym zmierzyły się dzieci z Mieszkowa i sąsiedniej Cielczy. Po nich murawę przejęli dorośli mieszkańcy obu wiosek.
Gzika i „pyry z mieszkowskiego parownika” dla uczestników festynu w Mieszkowie
Okazji do zmagań sportowych było znacznie więcej. Organizatorzy przygotowali rzuty piłką lekarską i do koszykówki, grę w „dwa ognie”, w tenisa stołowego i badmintona, a także strzelanie z wiatrówki. Sportowe rozgrywki przeprowadzili również druhowie z OSP Mieszków.Ponadto, zainteresowani mogli posłuchać wywiadu z mistrzem kolarskim Maciejem Paterskim, który opowiedział o swojej karierze i startach na światowych zawodach.
Uczestnicy festynu mieli również okazję obejrzeć wystawę starych rowerów i pamiątek z PRL-u - były między innymi kultowe składaki i maluchy. Z kolei na zgłodniałych czekała gzika i słynne już „pyry z mieszkowskiego parownika”.
- Te pyry z parownika, to jest świetny pomysł. Są przepyszne. To smak mojego dzieciństwa. Wychowałam się w gospodarstwie i dobrze pamiętam, jak z koleżanką wybierałyśmy takie gorące pyry z parownika u moich rodziców - wspomina pani Renata.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.