reklama
reklama

Ewa Kosowicz - Nelke ma niesamowity ogród. Chce założyć fundację i pomagać pielęgniarkom

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kobieta i dziecko Ewa Kosowicz-Nelke sprowadziła się do Chwałkowa Kościelnego w latach 80 tych. Z miłości do przyrody postanowiła założyć ogród i właśnie tutaj wśród pół i łąk wraz z mężem kupili dom i postanowili osiedlić się na stałe. Teraz zakłada fundację, którą mają wspierać właściciele ogrodów i zwiedzający.
reklama

Cała przygoda z roślinami nie zaczęła się jednak 40 lat temu, a znacznie wcześniej.

- W wieku 9 lat jako mała dziewczynka pojechałam do wujostwa na wakacje. Zafascynowana otaczającym krajobrazem położyłam się na ziemi i poczułam się taka szczęśliwa jak nigdy dotąd. Obiecałam sobie wtedy, że będę żyła na wsi. Można powiedzieć, że jako 9-letnie dziecko wybrałam sobie miejsce, gdzie chce spędzić resztę życia - opowiada Ewa Kosowicz – Nelke. -  Po maturze skończyłam studia rolnicze. Dziś mogę z satysfakcją powiedzieć - marzenia się spełniają - dodaje.  

Ogród w Chwałkowie Kościelnym nie jest zwykłym ogrodem przydomowym. Cała jego powierzchnia zajmuje ponad 3400 m2. Przestrzeń tworzą pokoje. W centralnej części znajduje się ogród czterech por roku. Wszystkie posadzone w nim rośliny dobrane są do danej pory roku. Razem tworzą spójną całość i wyjątkowy klimat.

Poza ogrodem Pani Ewa ma jeszcze jedno wielkie marzenie. Właścicielka chce założyć Fundację, która będzie zbierała pieniądze na stypendia dla pielęgniarek.

Skąd pomysł założenia fundacji?

- Kilka lat temu kiedy będąc na kursie w Londynie zakupiłam książkę o ogrodach, które uczestniczą w projekcie Narodowego Planu Ogrodowego. Celem projektu było otwarcie przez właściciela ogrodu swojego zielonego królestwa dla szerokiej publiczności. Chętni, którzy mają ochotę zobaczyć dany ogród będą mogli zgłaszać się w ustalonym terminie, kiedy otwierane będą ogrody i wspólnie z właścicielem zwiedzać go. Każdy z przychodzących wykupuje bilet wstępu, a dochód ze sprzedaży przekazywany zostaje na służbę zdrowia. Początkowo zebrane pieniądze przekazywane były dla pielęgniarek, które miały odwiedzać chorych w domu. Anglicy w ten sposób co roku zbierali miliony funtów, a ludzie przyjeżdżali, wpłacali pieniądze i zwiedzali ogrody. Po kilku latach zdecydowanie przyczyniło się do ogromnego zainteresowania ogrodnictwem w tym kraju. Chciałabym żeby tak było też u nas. Polacy nie mają się czego wstydzić jeżeli chodzi o ogrodnictwo. Mam nadzieję, że to rozwiązanie przyjmie się również u nas i chętnych do otwierania swoich ogrodów i zwiedzających nie zabraknie. Zebrane pieniądze chciałabym przeznaczyć dla studentów pielęgniarstwa.

Cel jest szczytny. Rozumiem, że Pani zamierzeniem jest zachęcenie młodych ludzi do nauki tego zawodu.

Jestem w trakcie zakładania Fundacji, która będzie zbierać pieniądze na stypendia naukowe dla studiujących w Polsce pielęgniarek. Pielęgniarek i pielęgniarzy jest za mało. Za kilka lat pielęgniarek nie będzie, bo wszystkie młode wyjadą za granicę. Tam mają zdecydowanie lepsze zarobki. W chwili obecnej niepokojąca jest średnia wieku pielęgniarek wynosząca 53 lata. Jeśli uda się zebrać pieniądze na stypendia, bo w Polsce jest dużo pięknych ogrodów, które warto pokazać szerszej publiczności. W projekcie mogłyby wsiąść udział także Arboreta czy ogrody pokazowe, parki, ogrody większe i mniejsze. Ważny jest cel.

Wiem, że dokumenty zostały już złożone w Biurze Notarialnym i cała procedura założenia Fundacji ruszyła.

Po załatwieniu wszystkich urzędowych formalności konieczne będzie powołanie zarządu. Jestem na etapie szukania kontaktów, ludzi, którzy chcieliby się tym zająć. Jestem otwarta na wszelkie propozycje. Następnym ostatnim już etapem będzie stworzenie statutu i wówczas będzie można ruszyć z projektem.

Czy myślała już Pani jakie kwoty miałyby wpłacać zwiedzający ogrody?

Dowolne. Fundacja nie narzucałaby nikomu kto i ile ma wpłacić.

Rozmawiała

Kinga Latecka

 Wszystkich zainteresowanych współpracą z Panią Ewą i pomoc przy założeniu Fundacji zapraszamy do kontaktu

Tel. +48606470320

 Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama