5 grudnia 1952 roku w Londynie w ciągu 5 dni ginie 4 tysiące osób. W ciągu 4 dni małe miasteczko znika z powierzchni Ziemi. Dlaczego?
- Wywołane jest to tylko i wyłącznie jedną rzeczą - durnym ssakiem, który się nazywa: człowiek. Bo to człowiek powoduje smog - nic innego. To my, swoją agresywną polityką prowadzoną przeciwko przyrodzie powodujemy, że nagle pojawia się pył, który tak bardzo szkodzi naszemu układowi oddechowemu i nie tylko - mówi prof. dr hab. n. med. Michał Pirożyński, kierownik Centrum Alergologii, Pneumonologii i Medycyny Ratunkowej - Ośrodka Symulacji w Warszawie.
Smog to połączenie dwóch pojęć: SMoke (dym) + fOG (mgła).
- Oba pojęcia obejmują aerozole, a więc zawieszenie cząstek stałych lub płynnych w gazie, czyli w powietrzu. (...) Na nasze nieszczęście, smog jest stabilny. Im bardziej stabilny jest smog, czyli wisi w powietrzu, tym wywołuje większe zmiany w układzie oddechowym - mówi prof. dr hab. n. med. Michał Pirożyński.
Dlaczego smog jest groźny? Co wdychamy w smogu?
- pył zawieszony (PM10 i PM2,5), który uszkadza płuca, zwęża naczynia krwionośne,
- lotne zanieczyszczenia organiczne (benzen, benzo(a)piren) zwiększają ryzyko chorób nowotworowych, zwłaszcza raka płuc, mogą podrażniać skórę i oczy,
- ozon, który uszkadza płuca, wywołuje kaszel i bóle w klatce piersiowej,
- dwutlenek siarki (zwęża drogi oddechowe - zwłaszcza u osób chorych na astmę i małych dzieci),
- tlenki azotu (działają tak jak ozon, poza tym wywołują zaburzenia rozwoju u dzieci),
- tlenek węgla (wywołuje niedotlenienie serca, mózgu i innych narządów, zwiększa ryzyko zawału serca i udaru mózgu),
- ołów, który uszkadza mózg, nerwy, kości, układ krwiotwórczy i odpornościowy, nerki i narządy rozrodcze.
- Cząstki zawieszone w powietrzu i stanowią sedno smogu działają na cały ustrój człowieka w bardzo negatywny sposób - podkreśla prof. Michał Pirożyński.
Dlaczego osoby chore na astmę szczególnie cierpią wtedy, gdy jest smog?
- Podduszają się, kaszlą, pokasłują, wszyscy się zastanawiają, co to jest? A to jest właśnie ozon, który drażni i może spowodować nawet śmiertelny napad astmy oskrzelowej - mówi prof. Michał Pirożyński.
CO JA MOGĘ ZROBIĆ W DNI "SMOGOWE" (i nie tylko)?
- monitoruję poziom zanieczyszczeń,
- nie wychodzę na zewnątrz, gdy wskaźniki są wysokie,
- ćwiczę na zewnątrz przy niskich wskaźnikach i nigdy wzdłuż tras komunikacyjnych,
- odżywiam się zdrowo, jem dużo warzyw i owoców,
- unikam otwartych palenisk (kominki, piece itp.), nie palę w nich, jeżeli jest smog,
- jeżeli choruję na schorzenia kardiologiczne/układu oddechowego wdrażam zalecenia lekarskie,
- przyczyniam się sam do zmniejszenia smogu.
Nie obchodzi cię to? Twierdzisz, że ciebie to nie dotyka? Nieprawda. DOTYKA TO WSZYSTKICH!!!
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się. Również w sieci.