Pomysłodawcą tego łącznika jest burmistrz Jarocina. Koncepcja ma już swoją historię. Jej realizacja na jakiś czas została nawet zawieszona. Teraz włodarz gminy wrócił do tego projektu i konsekwentnie dąży do budowy. Koszt niespełna 3-kilometrowego odcinka drogi szacowany jest nawet na 30 mln zł a przy budowie właściciele potrzebnych gruntów zostaną wywłaszczani. Jaki przebieg będzie miał nowy łącznik?
Projekt nowej drogi, czyli łącznik dróg krajowych nr 11 i nr 12, od samego początku budził wiele kontrowersji. Uzasadniając potrzebę budowy, burmistrz Adam Pawlicki, argumentował, że:
„Poprawi on układ komunikacyjny Jarocina, wyprowadzi ruch tranzytowy z obszaru zabudowanego i zmniejszy emisję hałasu oraz spalin”.
Początkowo zaproponowano trzy koncepcje przebiegu nowego traktu. Każda - w mniejszym lub większym stopniu - przebiegała jednak przez las i wymagała wycinki drzew.
W ubiegłej kadencji przedsięwzięcie było forsowane przez gminę i powiat. Jednak po tym, jak w styczniu 2017 r. odwołano z starostę Bartosza Walczaka, powiat pod kierownictwem nowego włodarza - Teodora Grobelnego definitywnie wycofał się z budowy nowej drogi. W tej sytuacji burmistrz Jarocina stwierdził, że sam ją wybuduje.
W związku z tym w połowie kwietnia tego roku w Biuletynie Informacji Publicznej gminy Jarocin ukazało się ogłoszenie o przetargu na wykonanie dokumentacji projektowej nowego łącznika. Wynika z niej, że burmistrz Pawlicki nie ma już zamiaru negocjować z właścicielami terenów, przez które planowany jest łącznik. Zastosuje specustawę i przystąpi do wywłaszczenia.
W przetargu oferty złożyły trzy firmy - dwie z Warszawy i jedna z Konina. Ceny, jakie zaproponowały wahają się od niecałych 500 tys. zł do prawie 850 tys. zł. Gmina w budżecie ma na ten cel zarezerwowanych 500 tys. zł.
Przetarg został jednak unieważniony.
- Co prawda zaproponowana cena przez firmę z Konina mieści się w budżecie, który mamy na ten cel, ale ta oferta przegrała ze względu na kryterium wykonania koncepcji. Otrzymała za nie zero punktów - tłumaczył wówczas wiceburmistrz Bartosz Walczak. - Pozostałe dwie firm dostały za to kryterium po czterdzieści punktów. W ich przypadku jednak cena była nie do zaakceptowania, bo znacznie przekraczała nasz budżet - dodał.
Gmina wkrótce ogłosiła jednak nowy przetarg. Zgłosiło się osiem firm. Wybrana zostało Biuro Projektów Trasa z Poznania, które przedstawiło najkorzystniejszą ofertę wycenioną na niecałe 450 tysięcy złotych.
Na wykonanie dokumentacji projektowej wraz ze złożeniem wniosku o pozwolenie na budowę projektanci mają czas do końca listopada 2020.
Proponowany przebieg łącznika dróg krajowych nr 11 i nr 12