Już po raz trzeci jarociniacy mieli okazję uczestniczyć w tym wyjątkowym wydarzeniu. Poprzedziło je kilka tygodni prób. Inscenizacja Męki Pańskiej oparta na fragmentach "Mistrza i Małgorzaty" Bułhakowa to inicjatywa dr Mikołaja Przybyła ze Stowarzyszenia "Bellator Societas" z Poznania. Kilka lat temu nawiązali oni współpracę z Biblioteką Publiczną Miasta i Gminy Jarocin. Ich wspólnym przedsięwzięciem jest nie tylko misterium, ale również przedstawienie legendy o św. Marcinie, które odbywa się od kilku już lat w listopadzie.
Misterium w Jarocinie po raz trzeci, ale nigdy takie samo
W porównaniu do dwóch poprzednich inscenizacji ta różniła się nie tylko miejscem jej wystawienia. Pojawiły się nowe postacie. Nastąpiły też drobne zmiany w obsadzie. W roli Jezusa w tym roku zadebiutował Rafał Czerwiński, który wcześniej występował w przedstawieniach pasyjnych w parafii św. Marcina. Wśród aktorów znów można było ponownie zobaczyć m.in. Marka Sobczaka - dyrektora wydziału oświaty UM w Jarocinie - w roli centuriona Marka "Szczurza Śmierć", phm Krzysztofa Pelca, komendanta jarocińskiego hufca ZHP w roli archanioła czy Sebastiana Plutę z muzeum regionalnego w roli Nikodema. W postać Heroda wcielił się ksiądz Przemysław Kapała, wikariusz parafii Chrystusa Króla, znany w przestrzeni wirtualnej jako "Fitpasterz". O efekty specjalne zadbał Uliczny Teatr Ognia "Anthony Street" oraz kibice Lecha Poznań z Jarocina i Koźmina. Dużym atutem oprócz kostiumów, scenografii były rowniez muzyka i śpiew wykonywany na żywo. W przedsięwzięcie włączył się chór "Cante Concinnum" pod dyrekcją Agnieszki Sobczak. W tworzenie całości zaangażowanych było w sumie 118 osób. Kościół był pełen ludzi, którzy zajęli wszystkie 400 miejsc siedzących. Było też wielu, którzy całe misterium oglądali stojąc.
- Zarówno aktorom, tak wspaniale odgrywającym te role, jak i nam tutaj obecnym, życzę, aby to, co tutaj zobaczyliśmy w takiej wersji artystycznej, a co będziemy przeżywać w tym tygodniu już w formie liturgicznej, poprzez te obrządki Wielkiego Tygodnia, szczególnie Triduum Paschalnego, przemieniło nasze życie. Aby nie była to tylko opowieść z minionych czasów, może dla niektórych wydająca się być tylko baśnią i mitem, ale by była to prawdziwie rzeczywistość, która przemieni nasze życie i sprawi, że zrozumiemy co Bóg uczynił dla nas i podejmiemy to zaproszenie, byśmy umieli Mu odpowiedzieć naszym życiem. Tego wszystkiego życzę, raz jeszcze dziękując - podkreslił kapłan.
Wiele osób już po zakończeniu robiła wspólne zdjęcia z aktorami. Przy wyjściu z kościoła można było wrzucić datek do skrzyni. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone przez "Bellator Societas" na rzecz parafii Chrystusa Króla w Jarocinie w podziękowaniu za wielkie serce księdza Przemysława Kapały.
Odwzorowywanie strojów z epoki, które można było zobaczyć w czasie misterium, wiąże się z ogromnymi kosztami. Zbroje są specjalnie wykuwane w kuźni Crazy Forge z zachowaniem wierności szczegółom historycznym. Ale to właśnie kostiumy z epoki, podobnie jak bogata scenografia i rekwizyty, sprawiają, że misterium jest tak atrakcyjne dla widzów od strony wizualnej.
Jaraczewo poszło w ślady Jarocina i też zorganizowano tam misterium
Dwa dni temu, w piątek (11 kwietnia) po raz pierwszy zorganizowane zostało misterium pasyjne w Jaraczewie. Ostatnie wydarzenia z ziemskiego życia Pana Jezusa przedstawiano na terenie miejscowego parku.Dzisiaj wieczorem (niedziela, 13 kwietnia) w Jarocinie odbędzie się jeszcze Droga Krzyżowa z elementami teatralnej inscenizacji. Uczestnicy wyruszą z kościoła Chrystusa Króla do amfiteatru. To wydarzenie będzie miało charakter bardziej modlitewny. Początek nabożeństwa o godz. 19.15.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.