Zdarzają się osoby, które już dawno powinny siedzieć za kratami, ale unikają odsiadki, bo np. nie stawiły się do odbycia kary. Liczą, że uda się im uniknąć izlolacji. Tacy delikwenci są jednak w policyjnej bazie i na liście poszukiwanych.
W ciągu jednego dnia jarocińscy policjanci zatrzymali dwie osoby ukrywające się przed wymiarem spraswiedliwości
Jednego dnia jarocińscy policjanci zatrzymali dwie osoby ukrywające się przed wymiarem sprawiedliwości. 17 sierpnia o godzinie 8:50 w Jarocinie funkcjonariusze ujęli 47-letniego mieszkańca gminy Jarocin, który był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Wieluniu do odbycia kary pozbawienia wolności.Mężczyzna został przewieziony do komendy i osadzony w Policyjnej Izbie Zatrzymań. Taki sam los spotkał 45-letnią mieszkankę gminy Żerków.
- Kobieta była poszukiwana do odbycia kary pozbawienia wolności. Nakaz został wydany przez Sąd Rejonowy w Jarocinie – informuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
ZOBACZ WIDEO. Dalsza część artykułu pod filmem ↓
Kobieta była skazana z artykuł 230 kodeksu karnego.
„Kto w celu użycia w obrocie publicznym podrabia lub przerabia znak urzędowy, mający stwierdzić upoważnienie, uiszczenie opłaty skarbowej lub wynik badania, albo w obrocie publicznym używa przedmiotów opatrzonych takimi podrobionymi znakami, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”
45-katka podrobiła pieczątkę.
Zatrzymani trafili do zakładów karnych
45-latka i 47-latek zostali przewiezieni do zakładów karnych. Co się dzieje, jak ktoś nie stawia się w określonym terminie do odbycia kary więzienia?
- Sąd otrzymuje informacje z zakładu, że skazany nie stawił się na wyznaczony termin. Wtedy wdrażamy procedurę przymusowego doprowadzenia. Wystawiamy nakaz zatrzymania i doprowadzenia tej osoby do zakładu karnego lub aresztu śledczego. Polecenie jego wykonania otrzymuje jednostka policji właściwa dla miejsca zamieszkania tej osoby - tłumaczy sędzia Tomasz Janiec, wiceprezes Sądu Rejonowego w Jarocinie
Bywa, że skazany robi wszystko, by nie trafić za kratki.
- Czasami okazuje się, że nie ma tego skazanego, bo gdzieś zniknął. Wówczas sąd poszukuje go na zasadach ogólnych, a jeśli nie można ustalić jego miejsca pobytu, to wtedy zawieszamy postępowanie wykonawcze w zakresie wykonania kary i zarządzamy jego poszukiwanie listem gończym. Taka informacja trafia do Centralnego Rejestru Skazanych, a co za tym idzie wszystkie jednostki na terenie całego kraju mają możliwość, nawet w razie przypadkowego legitymowania, taką osobę zatrzymać i doprowadzić do najbliższego aresztu śledczego lub zakładu karnego – dodaje sędzia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.