reklama

Pijany mieszkaniec Jarocina twierdził, że został pobity przez sąsiada. Co się okazało?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Pijany mieszkaniec Jarocina twierdził, że został pobity przez sąsiada. Co się okazało? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości 50-letni mieszkaniec Jarocina wezwał policję, bo twierdził, że został pobity przez sąsiada. To dla niego interwencja mundurowych zakończyła się mandatem.
reklama

Policjanci co dzień realizują wiele interwencji, które zgłaszane są za pośrednictwem numeru alarmowego 112. Część z nich dotyczy zdarzeń drogowych, inne nieporozumień rodzinnych. Każde zgłoszenie mundurowi traktują poważnie. Bywa i tak, że kiedy dochodzi do realizacji interwencji okazuje się, że zgłaszający bezpodstawnie wezwał patrol. Taka sytuacja miała miejsce w sobotę po południu. 

Pijany 50-latek wymyślił, że został pobity      

Policjanci zostali wezwani do jednego z budynków wielorodzinnych w Jarocinie. 


- Mężczyzna zgłaszał, że w piwnicy został pobity przez sąsiada. Od 50-latka było czuć woń alkoholu. Policjanci mieli problem z porozmawianiem z mężczyzną. Nie chciał pomocy medycznej. Ostatecznie okazało się, że nie doszło do żadnego pobicia. Wymyślił całą historię – mówi asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.

50-latek nie potrafił wyjaśnić, dlaczego tak postąpił.  
 

Mężczyzna został ukarany mandatem za bezpodstawne wezwanie policji            

Policjanci poinformowali zgłaszającego o konsekwencjach prawnych jego lekkomyślnego zachowania. Funkcjonariusze podkreślają, że takie wezwania są wykroczeniami i osoby ich dokonujące muszą liczyć się z konsekwencjami wynikającymi z kodeksu wykroczeń. 50-latek został ukarany mandatem. Policjanci nie są jedyną służbą, która jest wzywana bezpodstawnie. Bardzo wiele nieuzasadnionych wezwań ma pogotowie ratunkowe


 - Miałem kiedyś przypadek, że jechaliśmy do Żerkowa. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna leży w rowie z rowerem. Najprawdopodobniej został potrącony. „Lecimy” na sygnałach, jak szaleni. Na miejscu okazuje się, że pan wypił sobie kilka piwek, więc chciał się zdrzemnąć przed powrotem do domu, aby żona nie wyzywała. I położył się w rowie na drzemkę, a obok siebie położył swój rower, aby nikt go nie zabrał – mówi Kamil Rudnicki, ratownik medyczny     

ZOBACZ WIDEO. Dalsza część artykułu pod filmem ↓

Nie chciało mu się iść do domu wezwał pogotowie ratunkowe    


Takie zachowanie powoduje, że Zespoły Ratownictwa Medycznego dysponowane są do osób, które pomocy nie potrzebują. Zdarzają się sytuacje, że brakuje ZRM dla pacjentów, którzy są w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia. Kilka miesięcy temu pisaliśmy o mężczyźnie, który po pijanemu wezwał ZRM, bo nie chciało mu się iść i chciał, aby karetka go odwiozła do domu[ZOBACZ TUTAJ]      

             
Z kodeksu wykroczeń

 
 66. § 1. Kto, chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 zł.

 

reklama
SONDA

Jak oceniasz pracę jarocińskiej policji

Zagłosowało 484 osób
Zagłosuj
Głosy można oddawać od 16.07.2024 od godz 11:39
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama