Policjanci co dzień realizują wiele interwencji, które zgłaszane są za pośrednictwem numeru alarmowego 112. Część z nich dotyczy zdarzeń drogowych, inne nieporozumień rodzinnych. Każde zgłoszenie mundurowi traktują poważnie. Bywa i tak, że kiedy dochodzi do realizacji interwencji okazuje się, że zgłaszający bezpodstawnie wezwał patrol. Taka sytuacja miała miejsce w sobotę po południu.
Pijany 50-latek wymyślił, że został pobity
Policjanci zostali wezwani do jednego z budynków wielorodzinnych w Jarocinie.
- Mężczyzna zgłaszał, że w piwnicy został pobity przez sąsiada. Od 50-latka było czuć woń alkoholu. Policjanci mieli problem z porozmawianiem z mężczyzną. Nie chciał pomocy medycznej. Ostatecznie okazało się, że nie doszło do żadnego pobicia. Wymyślił całą historię – mówi asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
50-latek nie potrafił wyjaśnić, dlaczego tak postąpił.
Mężczyzna został ukarany mandatem za bezpodstawne wezwanie policji
Policjanci poinformowali zgłaszającego o konsekwencjach prawnych jego lekkomyślnego zachowania. Funkcjonariusze podkreślają, że takie wezwania są wykroczeniami i osoby ich dokonujące muszą liczyć się z konsekwencjami wynikającymi z kodeksu wykroczeń. 50-latek został ukarany mandatem. Policjanci nie są jedyną służbą, która jest wzywana bezpodstawnie. Bardzo wiele nieuzasadnionych wezwań ma pogotowie ratunkowe.
- Miałem kiedyś przypadek, że jechaliśmy do Żerkowa. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna leży w rowie z rowerem. Najprawdopodobniej został potrącony. „Lecimy” na sygnałach, jak szaleni. Na miejscu okazuje się, że pan wypił sobie kilka piwek, więc chciał się zdrzemnąć przed powrotem do domu, aby żona nie wyzywała. I położył się w rowie na drzemkę, a obok siebie położył swój rower, aby nikt go nie zabrał – mówi Kamil Rudnicki, ratownik medyczny
ZOBACZ WIDEO. Dalsza część artykułu pod filmem ↓
Nie chciało mu się iść do domu wezwał pogotowie ratunkowe
Takie zachowanie powoduje, że Zespoły Ratownictwa Medycznego dysponowane są do osób, które pomocy nie potrzebują. Zdarzają się sytuacje, że brakuje ZRM dla pacjentów, którzy są w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia. Kilka miesięcy temu pisaliśmy o mężczyźnie, który po pijanemu wezwał ZRM, bo nie chciało mu się iść i chciał, aby karetka go odwiozła do domu[ZOBACZ TUTAJ]
Z kodeksu wykroczeń
66. § 1. Kto, chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.