- Musimy pamiętać, że za bezpieczeństwo w ruchu drogowym odpowiadamy wszyscy i każdy z nas może przyczynić się do tego, że na naszych drogach będzie mniej wypadków. Zdecydowana reakcja i uniemożliwienie kierowania pojazdem przez osobę nietrzeźwą może przecież zapobiec tragedii - takie zdania bardzo często słyszymy od policjantów.
Tak ostatnio zrobiły dwie osoby, które zareagowały, kiedy miały podejrzenia, że pijany kierowca może jechać autem.
Świadkowie zareagowali. Jechał z z 2 promilami
W sobotę rano na ul. Żerkowskiej w Jarocinie policjanci skontrolowali kierowcę fiata doblo po tym, jak otrzymali informację, że może jechać w stanie nietrzeźwości. Podejrzenia zgłaszającego potwierdziły się. 31-letni mieszkaniec gminy Żerków nadmuchał 2,1 promila alkoholu. Dzięki obywatelskiemu zatrzymaniu w niedzielę udało się ująć kolejnego amatora jazdy po alkoholu. Mieszkaniec gminy Jarocin poruszał się w stronę Zakrzewa. Dostrzegł, że kierowca skody jedzie wężykiem.
Pijani kierowcy zatrzymani. Co zrobił świadek?
- W Zakrzewie po zjechaniu z ronda kierujący skodą zaparkował przy jednej z posesji. Kierowca, który jechał za nim, zatrzymał się. Podszedł do samochodu, wyjął kluczyki ze stacyjki, wezwał policję - przekazuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy jarocińskiej policji.
45-letni obywatel Ukrainy, mieszkający na terenie gminy Jarocin, nadmuchał 2 promile.
30 września w Szypłowie (gm. Nowe Miasto) średzcy policjanci zatrzymali kierującego oplem corsa, miał 0,62 promila alkoholu. Dużo więcej nadmuchał 38-letni mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego. Wpadł 1 października o godz. 2.50 na rynku w Nowym Mieście. Jechał fordem, mając 1,48 promila.
Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi kara do 2 lat więzienia, minimum 5.000 złotych grzywny oraz zatrzymanie prawa jazdy.
Widzisz pijanego kierowcę? Co robisz? Dzwonisz na policję? Próbijesz zatrzymać? Nie reagujesz. Piszcie w komentarzach.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
