Kolejne niebezpieczne zdarzanie z udziałem kierowcy BMW w Jarocinie. Świadkowie mówią, że cudem nie doszło do tragedii.
Przypomnijmy - w poniedziałek na ul. Poznańskiej w Jarocinie rozpędzone auto wjechało na przejście dla pieszych. Na pasach z rowerem przechodziła 20-letnia dziewczyna. Agata zginęła na miejscu.
Tymczasem nasz Czytelnik poinformował portal jarocińska.pl, że był świadkiem niebezpiecznego zdarzenia z udziałem innego kierowcy BMW. Do zdarzenia doszło w środę po południu na ul. Wrocławskiej w Jarocinie.
Świadkowie: BMW wpadło na ścieżkę rowerową w Jarocinie
- W trzy osoby staliśmy na ścieżce dla rowerów przy ul. Wrocławskiej na wysokości sklepu mięsnego. Z osiedla z piskiem opon wyjechało BMW. Rozpędzony samochód ustawił w poprzek i uderzył w krawężnik. Prawie mu odleciało przednie koło. Zamiast się zatrzymać, to jeszcze przycisnął na gaz, jechał całą szerokością jezdni, wpadł na ścieżkę rowerową. Jechał prosto na nas. W ostatniej chwili skręcił, wybiło go w powietrze, przeleciał przez chodnik, trawnik i stanął na parkingu przy sklepie - opowiada nasz rozmówca.
Z relacji świadków zdarzenia wynika, że pojazdem jechało dwóch mężczyzn. Po tym, jak BMW wpadło na chodnik opuścili auto.
Ludzie: BMW mógł nas zabić na ścieżce rowerowej w Jarocinie
- Mówiliśmy do nich: „ Co robicie?”, „Chcecie nas pozabijać?” Nawet na nas nie spojrzeli. Zero reakcji z ich strony. Zamknęli samochód i poszli w swoją stronę - kontynuuje. Auto zostawili na osiedlowym parkingu.
Dodaje, że po chwili mężczyźni podjechali na miejsce innym pojazdem. Towarzyszyła im kobieta.
- Pooglądali ten uszkodzony samochód i odjechali - opowiada mieszkaniec Jarocina.
Przerażony mężczyzna ocenia, że pojazd jadący ścieżką rowerową był w odległości niespełna metra od grupy stojących ludzi.
- Niewiele brakowało, abyśmy nie żyli. Trzy osoby zginęłyby - ocenia.
Jarocińska policja wyjaśnia sprawę. Co ustalili świadkowie?
Sprawa została zgłoszona do Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
- Przyjechali funkcjonariusze. Oglądali samochód. Robili zdjęcia - opowiada rozmówca portalu.
Policjanci ustalili kierowcę BMW.
- 33-letni mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi – mówi asp. Karina Migalska-Cepa z KPP w Jarocinie.
Mundurowi wykonują czynności w sprawie. O ostatecznych ustalenia poinformujemy.
Co myślicie o zdarzeniu? Byliście świadkami niebezpiecznej sytuacji na drodze?
- CZYTAJ RÓWNIEŻ: Po śmiertelnym wypadku będą zmiany w oznakowaniu przejścia dla pieszych między Jarocinem a Cielczą
- ZOBACZ RÓWNIEŻ: Plaga na jarocińskich drogach. Jeżdżą bez prawa jazdy. Powodują wypadki i tragedie
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.