Pleszwskie Linie Autobusowe nie respektują biletów zakupionych w Jarocińskich Liniach Autobusowych. Przewoźnik z Pleszewa uważa, że do naszej spółki trafia aż 80 procent pieniędzy ze sprzedanych biletów.
Blisko dwa lata temu PLA i JLA parafowały porozumienie, w którym zobowiązały się do wspólnego wykonywania kursów na trasie Jarocin - Kotlin - Pleszew.
- Z podpisanej umowy wynika, że bilety jednorazowe sprzedajemy w swoich autobusach i one stanowią przychód każdego z przewoźników, a miesięczne każdy przewoźnik w swoim powiecie - mówi Grzegorz Mirkiewicz, prezes JLA Sp. z o.o.
Pleszewska firma tłumaczy, że decyzję o nieuznawaniu biletów zakupionych w Jarocinie podjęła dlatego, że jarocińskie linie otworzyły punkt sprzedaży biletów miesięcznych w Kotlinie i tym samym zbywają ich zdecydowanie więcej.
- Pleszewskie linie realizują przejazdy, a nie mają z tego tytułu odpowiednich wpływów finansowych - wyjaśnia Sławomir Grzelak, pracownik administracyjno-biurowy PLA.
Jarocińskie Linie Autobusowe w przeciwieństwie do pleszewskiego przewoźnika będą honorować bilety zakupione w PLA.
Więcej w "Gazecie Jarocińskiej".
(era)