reklama

Nie żyje DJ Hazel. Wielokrotnie występował w Jarocinie również na Sounds of Freedom

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: D. Bela

Nie żyje DJ Hazel. Wielokrotnie występował w Jarocinie również na Sounds of Freedom - Zdjęcie główne

DJ Hazel na Target One Festiwal w 2021 roku w Rawiczu | foto D. Bela

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościŚrodowisko związane z muzyką klubową z niedowierzaniem przyjęło tę wiadomość. Nie żyje Michał Orzechowski, znany jako DJ Hazel. Wielokrotnie występował w Jarocinie i rozkręcał imprezy na Sounds of Freedom. "Michał, byłeś dobrym, wesołym, zawsze życzliwym człowiekiem."
reklama

Na razie nie są znane przyczyny śmierci znanego DJ'a. Wiadomo, że jego ciało znaleziono dzisiaj (7 maja) w aucie, zaparkowanym w pobliżu jeziora w Skępem.

Michał Orzechowski już jako 7-letnie dziecko został zapisany do podstawowej szkoły muzycznej. Wówczas uczył się gry na pianinie i klarnecie. Kształcenie muzyczne pomogło mu w bardzo szybkim czasie opanować sztukę dj-skiego miksowania.

Miksowaniem zajął się w 1998 roku. Zaczął grać w warszawskich klubach. Już po trzech miesiącach zdobył pierwsze Mistrzostwo Polski DMC w kategorii „miksowanie do tańca”. Rok później powtórzył ten sukces, zdobywając tytuł „MASTER DJ DMC”. W 2001 roku startował w Mistrzostwach Europy DJ-ów. Zajął drugie miejsce. 

Tak jak z każdą pracą, tak jest z DJ-owaniem. Żeby robić to dobrze, to trzeba przede wszystkim to lubić. Kolejna sprawa to wytrwałość. Jeśli ktoś ma słomiany zapał i szybko się zniechęca, to za dużo w tej branży nie osiągnie. Aby stać się dobrym DJ-em trzeba po pierwsze dobrze miksować oraz mieć wyczucie w doborze nagrań. To jest najważniejsze - mówił w wywiadzie dla Gazety Jarocińskiej w 2018 roku. - Osobom, które zaczynają dopiero przygodę z DJ-ką, proponowałbym odwiedzać różne kluby, obserwować, co doświadczeni DJ-e grają. To daje obeznanie dla młodych DJ-ów, co mają grać, aby „nie wygonić” ludzi z imprezy.

reklama

DJ Hazel występował na największych polskich festiwalach muzycznych, jak i za granicą. Grał z gwiazdami muzyki klubowej. Był rezydentem klubu Ekwador w Manieczkach.

Wielokrotnie grał na imprezach w Jarocinie na kultowym Sounds of Freedom, a także w Klubie Piwnica czy Activ. Wielu do dziś wspomina jego wizyty wizyty i występy.  

Odszedł DJ Hazel, z którym zrobiliśmy wiele świetnych imprez w Jarocinie. Michał, byłeś dobrym, wesołym, zawsze życzliwym człowiekiem.
Takim Cię zapamiętam – dobrym człowiekiem, który potrafił z ciemnej nocy zrobić kolorowy dzień pełen energii.
Dzięki za wszystko. Spoczywaj w pokoju - napisał były wiceburmistrz Jarocina, radny Bartosz Walczak. 
Z kolei Damian Nowak przypomniał, że jeden z najsłynniejszych przebojów zmarłego DJ-a miał premierę w naszym mieście. 

reklama

W "ACTIV Club" w Jarocinie wypromował poraz pierwszy "I Love Poland "

 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu rawicz24.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
logo