Niemal natychmiast po wyborze na burmistrza Jarocina Urszuli Wyremblewskiej-Korzyniewskiej, pojawiła się informacja, że prezesi gminnych spółek zrezygnują z pełnienia funkcji jeszcze zanim nowa burmistrz obejmie stanowisko. Wiele wskazuje na to, że w tych pogłoskach było ziarenko prawdy.
Zmiana władzy w Jarocinie oznacza zmiany, między innymi personalne
Urszula Wyremblewska-Korzyniewska wygrała drugą turę wyborów na burmistrza Jarocina. Jej konkurentem był wiceburmistrz Bartosz Walczak.Walczak miał być gwarantem kontynuacji wprowadzanej przez blisko 20 lat wizji rozwoju gminy Jarocin burmistrza Adama Pawlickiego. Wygrana Urszuli Wyremblewskiej-Korzyniewskiej mogła zwiastować zmiany - także te personalne, między innymi w gminnych spółkach. Jeszcze w trakcie kampanii, kandydatka RKJ - w odpowiedzi na krążące plotki - zapowiadała, że pracownicy spółek nie mogą czuć się zagrożeni zwolnienaimi.
Tymczasem tuż po wyborze nowego burmistrza, pojawiła się informacja, że prezesi gminnych spółek mają zamiar zrezygnować z pełnienia funkcji zanim nowa burmistrz obejmie stanowisko i że "już się pakują".
Urszula Wyremblewska-Korzyniewska odniosła się do tej sytuacji kilka dni po wyborach w wywiadzie dla Gazety Jarocińskiej.
- Jeśli się pakują, to nie z mojego powodu. Ja nikogo nie zwolniłam. Jeszcze nie zdążyłam nawet z nimi porozmawiać. (…) Ale trudno powiedzieć, jak się zachowają albo jak będą musieli zachować się prezesi - stwierdziła.
Dwóch prezesów jarocińskich spółek odeszło, trzeci jest do końca maja
Wiele jednak wskazuje na to, że w pogłoskach o nagłych rezygnacjach było ziarenko prawdy, ponieważ z dnia na dzień z Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji odszedł prezes Marcin Jantas, który został odwołany przez radę nadzorczą spółki ze względu na stan zdrowia. Zarządzanie spółką w tej sytuacji przejął były wiceburmistrz Robert Ziółkowski, który deklaruje, że jest do dyspozycji nowego burmistrza Jarocina.Ze stanowiskiem pożegnał się również prezes Jarocin Sport Maciej Zegar, który prawdopodobnie nie będzie już także gminnym prezesem Ochotniczych Straży Pożarnych w Jarocinie.
Nieco inna sytuacja jest w przypadku Marcina Leśniaka, prezesa Zakładu Usług Komunalnych w Jarocinie. Co prawda będzie on pełnił funkcję tylko do końca maja, ale powody rezygnacji są nieco inne.
- Ja już przed wyborami uprzedzałem poprzedniego burmistrza Adama Pawlickiego, że kończę swoją pracę w Jarocinie. Spółkę zostawiam w doskonałej kondycji finansowej i ze świetną załogą - uważa Marcin Leśniak.
I dodaje:
- Mam inne propozycje i wyzwania.
Marcin Leśniak został po raz kolejny wybrany radnym Rady Powiatu Krotoszyńskiego.
Próbowaliśmy się skontaktować z prezesem PWiK i Jarocin Sport oraz z byłym już wiceburmistrzem Robertem Ziółkowskim, nie odbierają jednak telefonu. Będziemy ponawiać próby kontaktu.
Co zrobią pozostali prezesi jarocińskich spółek?
Bez odpowiedzi pozostaje nadal pytanie, co z prezesami pozostałych spółek - Wielkopolskiego Centrum Recyklingu - Grzegorzem Warczygłową, Jarocińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego - Jerzym Wolskim, Jarocińskich Linii Autobusowych i Trans Pegaz - Mariuszem Sawarzyńskim, Jarocińskiej Agencji Rozwoju - Robertem Cieślakiem oraz Energii Jarocin - Michałem Kaczmarkiem.Robert Cieślak deklaruje pozostanie na stanowisku i podkreśla, że „nie ma powodów do rezygnacji”. Podobnego zdania jest Jerzy Wolski i Michał Kaczmarek. Z pozostałymi prezesami, póki co, nie udało nam się skontaktować, ale będziemy ponawiać próby.
Nowa burmistrz Jarocina tak mówiła o prezesach spółek:
- Ja nie chciałabym, żeby składali rezygnacje. Niektórzy są świetni na swoich stanowiskach, to dlaczego mieliby odejść? Muszę być jednak pewna, że otaczam się ludźmi uczciwymi, do których mogę mieć zaufanie - stwierdziła w rozmowie z Gazetą burmistrz Urszula Wyremblewska-Korzyniewska.
Ale zastrzegła:
- Tak czy inaczej, jeśli ktoś będzie musiał odejść, to mam nadzieję, że nie powtórzy się sytuacja, w której trzeba było odchodzącym prezesom wypłacać odprawy czy tak zwane odszkodowania w kwotach stanowiących kilkunastokrotność ich miesięcznych pensji. Niezależnie od tego, jak ułożą się sprawy personalne, spółki na pewno będą musiały przejść audyt, bo bez tego nie da się pójść dalej.
O pojedynczych odejściach słychać też w jarocińskim magistracie. Z funkcji zrezygnowała między innymi wieloletnia skarbnik Agnieszka Stachowiak. Urząd opuściła też kierownik referatu obsługi urzędu Agnieszka Wardeńska.
Jak oceniasz działalność gminnych spółek w Jarocinie - zagłosuj w naszej SONDZIE
CZYTAJ TAKŻE
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.