Turniej zorganizował Zarząd Terenowy Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów w Jarocinie. Impreza odbyła się na terenie Orlika przy Zespole Szkół Ponadpostawowych nr 2 w Jarocinie. Uczestników turnieju zagrzewał do walki Strażak Sam, który też nieźle radził sobie na boisku. Ale nawet to nie pomogło. Zwyciężyła drużyna "Orłów" z Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie. Drugie miejce zajęli strażacy z PSP Jarocin, a trzecie z OSP Jarocin.
Rywalizacja na boisku odbywała się na zasadach fair play, ale walka była zacięta i wyrównana do samego końca. Była to jednak przede wszystkim okazja do integracji i dobrej zabawy, jak również pomocy. Turniej służb mundurowych połączono też z obchodami Dnia Dziecka. Najmłodsi mieli okazję obejrzeć sprzęt straży pożarnej i policji, jak również wsiąść do samochodów używanych przez te służby. Dla najmłodszych możliwość uruchomienia syren w radiowozie było nie lada gratką. W realizacji niektórych atrakcji m.in. malowaniu twarzy, robieniu kolorowych warkoczyków lub pasemek pomagała młodzież z klas o profilu policyjnym z ZSP nr 2 w Jarocinie. Policjantki i strażacy poprzez zabawę uczyli dzieci zasad udzielania pierwszej pomocy oraz ruchu drogowego. Były też darmowe lody i zamek dmuchany.
Zrobili to dla Rafała Klarzyńskiego - strażaka, który walczy o powrót do zdrowia. Ile udało się zebrać?
- Wszyscy jesteście zwycięzcami, bo zrobiliście to dla Rafała - powiedział st. bryg. Robert Kaczmarek, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie po wręczeniu pucharów, gdy wspólnie z insp. Krzysztofem Rzepczykiem, komendantem jarocińskiej policji gratulowali uczestnikom turnieju.
Wpisowe i datki zebrane do puszki w trakcie trwania imprezy przeznaczone zostaną bowiem na rehabilitację Rafała Klarzyńskiego.Ten strażak przez ponad 30 lat pracował w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie. Był wielokrotnie wyróżniany i odznaczany. Jak podkreślają ci, którzy dobrze go znają, zawsze podchodził z otwartym sercem, zarówno do młodych adeptów, jak i weteranów pożarnictwa. 17 października doszło u niego do udaru krwotocznego mózgu. Pomimo natychmiastowej pomocy, której udzielała mu żona, a następnie ratownicy medyczni, jego stan był bardzo ciężki. Po dwóch tygodniach pobytu w Szpitalu Powiatowym w Śremie oraz około trzech miesiącach pobytu na rehabilitacji w Bonifraterskim Centrum Zdrowia w Piaskach stan emerytowanego strażaka polepszył się. Niestety 13 stycznia doznał kolejnego udaru, który w swych skutkach okazał się dużo silniejszy niż za pierwszym razem. Trafił na Oddział Intensywnej Terapii Szpitala Powiatowego w Śremie, ale potrzebna jest kosztowna rehabilitacja. Jeden cykl to koszt ponad 25 tys. zł, a żeby osiągnąć postępy potrzeba wielu takich rehabilitacyjnych turnusów. Taka forma daje konkretne, widoczne rezultaty, więc przyjaciele i znajomi są tym bardziej zdeterminowani, aby różnymi sposobami szukać środków na pokrycie kosztów. Wierzą, że Rafał ma szansę wrócić do niemal pełnej sprawności. Stąd też pomysł turnieju służb mundurowych.
W sumie dzięki sobotniej imprezie udało się zebrać 1.857,10 zł.
Więcej zdjęć z turnieju znajdziecie też [TUTAJ]
ZOBACZ TEŻ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.