Jarocin. Gmina Jarocin. Drogi w Jarocinie. Monitoring w Jarocinie. Big Brother w Jarocinie
Przynajmniej od kilku tygodni pytacie nas regularnie w e-mailach, komentarzach, ale również za pośrednictwem DAJ ZNAĆ o kamery, które są zainstalowane nad sygnalizacjami świetlnymi - między innymi na skrzyżowaniu ul. Poznańskiej z Al. Niepodległości i Św. Ducha w Jarocinie.- A co to za kamery przy DK11? Policyjne? Są po dwóch stronach ulicy - zastanawia się „kierowca”. - Czyżby koniec jazdy na czerwonym? Na 11 zamontowali kamery - zauważa inny użytkownik ruchu.
Rzeczywiście na dużych wysięgnikach widać wyraźnie urządzenia przypominające te, które służą uruchomionym niedawno pomiarom odcinkowym prędkości. Wiadomo jednak, że tego systemu w Jarocinie nie ma. Nie jest to też część zapowiadanego w mieście monitoringu [ZOBACZ WIĘCEJ TUTAJ] .
A więc co? Prawda okazuje się banalna. Kierownik Rejonu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad twierdzi, że urządzenia, które teraz wywołują takie zaciekawienie, zamontowano przynajmniej 4 lata temu. Zainteresowanie z pewnością wzbudziły niedawne prace konserwacyjne urządzeń.
- To są czujniki zespolone z sygnalizacją, które odczytują natężenie ruchu na danym odcinku, w wyniku tego następują reakcje akomodacyjne i zmiana świateł - tłumaczy Jerzy Helwig z GDDKiA. - Te kamery są tak naprawdę jedynym odzwierciedleniem ruchu. Zwykle mamy w jezdni specjalnie nacięte pętle, które dają sygnał do zmiany świateł. Tutaj tych pętli nie ma, a są kamery. Takie rozwiązanie pojawiło się z prostej przyczyny - nawierzchnia w której pojawiają się koleiny, odkształcenia, powodowała zrywanie się pętli w nawierzchni, a co za tym idzie awarię świateł, a teraz to już nie ma szansy wystąpić.
Kamery nie służą do monitoringu. Czy zapis z nich mogłaby wykorzystać np. policja do ścigania kierowców, którzy nie przestrzegają przepisów? - A muszę odpowiadać na to pytanie? - zastanawia się nasz rozmówca i znacząco uśmiecha. - Tak jak powiedziałem, te kamery obserwują ruch.