Mieczysława Włodarczyk z Dobieszczyzny (gm. Żerków) wstaje o szóstej rano. Potem budzi swoją córkę Małgosię. Przed siódmą idą razem na przystanek autobusowy PKS-u. Jadą do Jarocina, gdzie przesiadają się na „emkę”. Ta wiezie je na ul. Szubianki do szkoły specjalnej. Małgosia idzie na lekcje. W tym czasie pani Mieczysława czeka na nią w pokoju dla rodziców. Po południu pokonują tę samą drogę - tylko z powrotem. I tak codziennie od 12 lat.Czytaj na str. 10
Od 12 lat każdego dnia mama czeka w szkole aż Małgosia skończy lekcje
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE