reklama

Od 100 lat hodują gołębie pocztowe w Jarocinie. Członkowie jarocińskiego oddziału PZHGP świętowali [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Od 100 lat hodują gołębie pocztowe w Jarocinie. Członkowie jarocińskiego oddziału PZHGP świętowali [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
15
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościCzłonkowie oddziału Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych w Jarocinie w minioną sobotę (25 listopada) świętowali jubileusz 100-lecia działalności swojego związku. Uroczystość była okazją do wręczenia odznak, pucharów i wyróżnień dla zasłużonych członków organizacji. 
reklama

Jubileuszowe rozpoczęło się od mszy św. odprawionej w kościele św. Antoniego Padewskiego w Jarocinie. Eucharystię sprawowali ojciec Pio Kubiś, wikariusz franciszkańskiej parafii oraz pochodzący z Goliny ksiądz Mariusz Andrzejczak, którego tata należy do oddziału Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych w Jarocinie. 

Dalsza część uroczystości z okazji 100-lecia działalności pasjonatów gołębi pocztowych na Ziemi Jarocińskiej odbyła się w sali "Silver". Wzięli w niej udział nie tylko członkowie jarocińskiego PZHGP, ale również przedstawiciele pozostałych oddziałów wchodzących w skład okręgu kaliskiego oraz władz gminnych i powiatowych.

- Nasze hobby wymaga od nas dużej pracy, ale osiągane efekty, bezpieczne loty niosą za sobą olbrzymią satysfakcję. Dlatego musimy pielęgnować swoją pasję, dzielić się nią z następnymi pokoleniami. Życzę wszystkim bezpiecznych lotów - powiedział w trakcie uroczystości jubileuszowej Ireneusz Zwierz, prezes okręgu PZHGP w Kaliszu. 

reklama

Większość inwestycji realizowana jest ze składek członków oddziału Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych w Jarocinie. Jak podkreśla Zenon Zawodny, wiceprezes ds. gospodarczych, wsparcie otrzymują z budżetu gminy Jarocin i powiatu jarocińskiego. Pomocą służą im również Bank Spółdzielczy w Jarocinie oraz Jarocińska Agencja Rozwoju. Z okazji jubileuszu dla wszystkich tych instytucji zostały przygotowane specjalne podziękowania, które wręczono podczas sobotniej uroczystości. Zaproszeni goście życzyli organizacji dalszych sukcesów i tego, co najważniejsze czyli, aby tyle gołębi, ile się wypuści na lot, tyle wróciło. W trakcie rocznicowego spotkania wręczone zostały także nagrody i wyróżnienia dla najbardziej zaangażowanych członków organizacji. 

reklama

Srebrna odznaka Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych:

  • Konrad Trybek
  • Tadeusz Januzik
  • Ryszard Król
  • Andrzej Hudak
  • Tadeusz Jędrzejczak
  • Rafał Szerle
  • Andrzej Rożek
  • Aleksander Nowicki
  •  Piotr Izańczak
  • Karol Zaidler
  • Tomasz Bartkowiak
  • Henryk Michalak
  • Wojciech Bednarek
  • Krzysztof Kubacki
  • Jarosław Czajczyński
  • Mariusz Szymendera
  • Przemysław Zięciak
Złota odznaka Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych:

  • Bartłomiej Baszak
Osoby wyróżnione w poszczególnych sekcjach: 

Koźmin Wlkp. 

  • Stanisław Andrzejczak
  • Hieronim Drzewiecki
  • Ryszard Komorniczak
  • Piotr Kosiński
Mieszków

reklama

  • Piotr Taciak
  • Bartłomiej Banaszak
  • Ireneusz Janowicz
  • Jerzy Gabrysiak
Jarocin

  • Marcin Bartłomiejczak
  • Piotr Izańczak
  • Tomasz Mączka
  • Edmund Kałuża
  • Krystian Strojecki
  • Sławomir Grzesiak
  • Zenon Zawodny 
 

Gołębie pocztowe w dobie elektroniki. To drogie i czasochłonne hobby 

Gołębie pocztowe  znane były już w starożytności i wykorzystywane do przenoszenia wiadomości  na krótkich i długich dystansach. Zwane były: posłańcami, pocztylionami, kurierami, gońcami czy listonoszami. Podobnie, jak wszystkie gołębie również one pochodzą od jednego przodka - gołębia skalnego. Rasa powstała w efekcie krzyżowania i selekcji rozmaitych typów gołębi, które posiadały wybitny zmył orientacji i wyjątkowy instynkt powrotu do macierzystego gołębnika.

reklama

Do przenoszenia informacji były wykorzystywane aż do połowy XX wieku. W dzisiejszych czasach, gdy komunikacja odbywa się za pośrednictwem kanałów elektronicznych, gołębie pocztowe w odróżnieniu od ras ozdobnych hodowane są wyłącznie jako wyczynowe. 

Gołębie pocztowe to hobby, które jest czasochłonne, wymagające fachowej wiedzy, ale i kosztowne. Koszt zakupu gołębia pocztowego wynosi od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Rekordową cenę za ptaka zapłacono w Belgii. Chiński nabywca zapłacił za niego w 2015 roku równowartość 1,5 mln zł. Tańsze są osobniki młode. Cena rośnie wraz z osiągnięciami w lotach. Nie ma jednak gwarancji, że potomstwo czempiona odziedziczy po nim umiejętności. Zakup 25 kg worka karmy to wydatek rzędu 80-100 zł. Do tego dochodzą jeszcze koszty szczepień, lekarstw i witamin oraz wpisowe na loty (ok. 3-10 zł od jednego ptaka za jeden lot). Potrzebny jest również elektroniczny system pomiaru czasu przelotu - zegar, komputer, drukarkę oraz chipy (ok. 8 zł za sztukę). Jak się okazuje również w tej dyscyplinie występuje problem dopingu. Problemem dla hodowców jest to, że ptaki często nie wracają z lotów.       

Okres między kwietniem a październikiem to czas lotów. Jesienią i zimą organizowane są wystawy gołębi pocztowych. 

- Wszystkie weekendy są wtedy zajęte. Często to jest niestety kosztem rodziny. Ja miałem pierwsze gołębie w wieku 4 lat, bo przywiózł mi je mój ojciec. Teraz mam 70 lat, a zamiłowanie pozostało. Biegałem maratony, grałem w piłkę nożną i ręczną, uprawiałem łyżwiarstwo, lekkoatletykę, ale to wszystko musiałem już zarzucić, a miłość do gołębi trwa i pewnie już pozostanie do końca życia - podkreśla Zenon Zawodny, który ptaki hoduje na Rodzinnym Ogrodzie Działkowym przy ul. Poznańskiej w Jarocinie. 

Szkolenie gołębi zaczyna się od lotów ćwiczebnych na krótszych trasach. Potem odległość stopniowo się zwiększa. Na loty konkursowe, które przeprowadzane są na różnych dystansach - od 300 do 1000 km - ptaki są wywożone w specjalnych samochodach. Jarociński oddział ma również taki środek transportu, ale niestety jest on już nieco wysłużony, a do tego dużo pali. Koszt zakupu nowego znacznie przewyższa możliwości organizacji. Zarząd ma nadzieję, że Man z 1992 roku zostanie zakwalifikowany jako zabytkowy i dzięki temu opłaty będą nieco niższe.   

Najważniejsze fakty ze 100-letniej historii działalności hodowców gołębi na Ziemi Jarocińskiej 

Hodowla gołębi pocztowych na Ziemi Jarocińskiej znana była już od dawna, rozpowszechniana głównie przez szlachtę i kupców, a później przez wojsko. Za początek działalności organizacyjnej uznawany jest 1923 r., gdy w jarocińskich koszarach powstało wojskowe koło hodowców gołębi. To właśnie od wojskowych  - ppłk. Terleckiego i kpt. Zuske - wyszła inicjatywa założenia cywilnego towarzystwa. Zwrócili się oni 24 kwietnia 1924 r. z apelem do jarocińskich miłośników tych ptaków o udział w zebraniu organizacyjnym. Zebranie odbyło się w kasynie podoficerskim na terenie jarocińskich koszar. Jak zaznaczył Jan Jajor opisując historię organizacji, dużą przeszkodą w rozwoju hodowli gołębi pocztowych  było wówczas występowanie na naszym terenie większej ilości ptaków drapieżnych. Prezes Okręgowego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych na VII Okręg Wojskowy - Poznań - por. Bogdański, zwrócił się z prośbą do myśliwych o niszczenie ptaków drapieżnych za odpowiednia nagrodą. Szef Łączności DOK VII w Poznaniu wypłacał 3 zł za zabitego drapieżnika.  
 
Jarocińskie koło zostało zarejestrowane w DOK VII w Poznaniu w 1928 r. jako THGP „Ruch”. Inicjatorem towarzystwa i długoletnim sekretarzem THGP w Jarocinie był Florian Mikuła (1897-1943) a skarbnikiem Franciszek Regulski. Gołębie nabywano wtedy u najlepszych hodowców śląskich. W 1931 r. jarocińskie koło zostało przyjęte do ogólnego Związku THGP. W tym roku koło liczyło 20 członków a stan zarejestrowanych gołębi wynosił 101 szt. W kolejnym roku gołębie Floriana Mikuły zajęły I miejsce w lotach na odległość 150 km. Prezesem koła był wówcza burmistrz Edmund Rogalski. Koło nawiązało współpracę z pleszewskim kołem THGP, które zostało założone  w 1929 r. 
 
W sierpniu i wrześniu 1934 r. jarocińskie koło THGP zorganizowało kilka lotów, m.in. ze stracji granicznej Kopanice oraz Lublińca. Kilku hodowców wysłało swe gołębie ze stacji Wołomin k. Warszawy. Był to - dla jarocińskich gołębi - pierwszy lot na tak dużą odległość. Dla młodych gołębi zorganizowano lot na odległość 75 km.  Ogólne straty w lotach wynosiły ok. 30%. Działalność Koła HGP „RUCH” w Jarocinie wizytowana była w marcu 1936 r. przez prezesa okręgu ZHGP z Poznania. Z jego inicjatywy jarocińskiej koło zostało włączone do  Kolejowego Przysposobienia Wojskowego w Jarocinie jako sekcja, a kierownikiem sekcji został Florian Mikuła.  Decyzja ta wpłynęła pozytywnie na rozwój. W lipcu 1937 r. koło zorganizowało loty gołębi na trasie 400 km.
Białystok - Jarocin, a w sierpniu na trasie 650 km, z Wilna do Jarocina. Przygotowania do następnych zawodów zostały przerwane przez wybuch II wojny światowej.

W okresie okupacji wstrzymano działalność organizacyjną. Wielu hodowców zostało aresztowanych przez policję niemiecką, np. Florian Mikuła (zmarł po torturach w styczniu 1943 r.), a niektórzy - tak jak doktor Leon Idaszewski - zostali wywiezieni do Generalnej Guberni. W okresie wojny hodowla gołębi pocztowych była zabroniona. Niektórym udało się ukryć swoje najbardziej wartościowe okazy. Po wyzwoleniu Jarocina 24 stycznia 1945 r. dawni członkowie reaktywowali ogniwa terenowe. Zebranie organizacyjne jarocińskiego Oddziału III-35 odbyło się 20 czerwca 1948 r. Prezesem związku wybrano wówczas Edmunda Tomaszewskiego, a wiceprezesem - dr Leona Idaszewskiego. Na comiesięcznych spotkaniach omawiano problemy hodowli gołębi i technikę lotowania. Specjalistyczne referaty z zakresu budowy gołębi i ich upierzenia oraz o chorób wygłaszał właśnie doktor Idaszewski. Oddział zakupił zegar do konstatowania gołębi powracających z lotu oraz wykonano kosze transportowe do wywozu koleją gołębi na loty. W 1948 r. jarocińscy hodowcy zorganizowali pierwszy lot młodych gołębi na trasie Pleszew-Jarocin. Organizacja liczyła wtedy 22 członków. Od 1 stycznia 1949 r. Oddział III - 35 Jarocin należy do Grupy Lotowej Ostrów Wlkp. W 1951 roku uchwalono konieczność zgłaszania przybycia przybłąkanych gołębi oraz obowiązek posiadania w gołębniku spisu gołębi.

Ożywienie działalności nastąpiło w 1962 roku. Zebrania odbywały się systematycznie w - nieistniejącym już - Domu Kultury Kolejarza. Przystąpiono do budowy klatek transportowych i uzyskano zgodę od PKP Jarocin na użytkowanie terenu w pobliżu rampy kolejowej (od strony tartaku) do koszowania gołębi. Po uporządkowaniu terenu zakupiono dwa wagony towarowe, które ustawiono oraz ogrodzono i służyły do przechowywania klatek, koszowania gołębi na loty oraz pracy komisji zegarowej. Do jarocińskiej grupy lotowej przystąpił oddział Śrem. Po ograniczeniu przewozu gołębi transportem kolejowym, postanowiono zakupić samochód. W 1968 r. zakupiono Nysę, do której po remoncie dobudowano kabinę, a później również przyczepkę, do transportu gołębi. Od 1968 r. do grupy Lotowej Jarocin przystąpili hodowcy z Koźmina Wlkp. i Krotoszyna.
 
 W 1975 r. w związku z nowym podziałem administracyjnym kraju i utworzeniem województwa kaliskiego powstał nowy okręg, do którego weszli również hodowcy z Jarocina. Od grupy musiał odłączyć się jednak Śrem. Na zebraniu jarocińskiej grupy lotowej w  lutym 1976 r. prezes oddziału Koźmin Wlkp. zaproponował, aby w Jarocinie zbudować świetlicę związkową. Na potrzeby organizacji po uzgodnieniu z zarządem PSS "Zgoda" udało się przystosować budynki magazynowe przy ul. Glinki. W ciągu roku wykonano prace murarskie, dachowe a następnie
wewnętrzne, dobudowano garaż i przetransportowano wagony kolejowe, które służyły jako pomieszczenia magazynowe. Otwarcie świetlicy nastąpiło w lutym 1981 r.  

W grudniu 1977 r. w sali Cechu Rzemiosł Różnych w Jarocinie odbyła się pierwsza w historii miasta oddziałowa wystawa gołębi pocztowych, na której jarocińscy hodowcy pokazali ponad 200 gołębi, a w cztery lata później - w grudniu 1981 roku - wystawa okręgowa w Jarocińskim Ośrodku Kultury. Wystawa wypadła imponująco mimo skomplikowanej sytuacji politycznej w kraju. 
 
W 1984 r. zarząd oddziału nabył od Urzędu Miasta i Gminy Jarocin działkę o pow. 175 m2, na której usytuowana była świetlica związkowa. Mimo że w tym czasie od jarocińskiego oddziału, który liczył 213 członków, odłączył się Pleszew, to i tak był on uznawany za jeden z najlepszych w okręgu kaliskim. W 1985 r. przyłącza się sekcja PZHGP Zduny. W 1990 r. zakupiono samochód
Star, ale po roku sprzedano go w związku z wysokimi kosztami eksploatacji. W 1992 r. członkowie z Krotoszyna wybudowali kabinę nakładaną na samochód ciężarowy, a jarociniacy zakupili komputer do obliczania wyników lotów. W latach 1993/1994 następił kryzys organizacyjny. Członkowie sekcji Zduny zdeklarowali bowiem przejście do oddziału w Rawiczu, a sekcja Krotoszyn do Odolanowa. Jarocińscy członkowie w tej sytuacji przystąpili do zorganizowania sekcji w Borku Wlkp.. Na zebraniu założycielskim do organizacji przystąpiło 25 członków. Wiosną 1994 r. zakończono budowę wiaty przy świetlicy w Jarocinie dla zabezpieczenia kabiny. 
 
Jednocześnie członkowie oddziału PZHGP w Jarocinie odnotowywali szereg sukcesów w lotach krajowych, ale i zagranicznych m.in. z Magdeburga, Schwerina, Wismaru, Hanoweru,
Dortmundu, Eisenachu w Niemczech oraz z Achen i Harlingen w Holandii. Największym sukcesem był udany lot jarocińskich gołębi z Lede w Belgii, którego odległość wynosiła 960 km. Hodowcy z Jarocina wiele razy zwyciężali w mistrzostwach okręgu Kalisz, a nawet plasowali się na liście współzawodnictwa ogólnopolskiego. Osiągnięcia lotowe były możliwe dzięki posiadaniu przez jarocińskich hodowców coraz lepszych warunków hodowlanych i zdrowotnych oraz systematyczne szkolenia, które odbywały się w kawiarni "Dziupla" (znajdującej się w podziemiu nieistniejącego już amfiteatru) u prezesa jarocińskiej sekcji - Jana Paterskiego.
 
W kadencji 2007-2011 sekcja Jarocin przeżywa jednak kolejny kryzys. Oddział liczy wtedy 60 członków, którzy muszą jednak rozpocząć walkę o przetrwanie, gdyż mlode pokolenie zapatrzone w rozwój techniki i informatyki odchodzi od poświęcania swojego czasu na dość drogie i mozolne  hodowanie gołębi pocztowych. W 2009 roku dzięki ich staraniom powstaje sekcja w Mieszkowie, która  przyciąga nowych hodowców, dając im możliwość koszowania w weekendy i cieszenia się z możliwości oglądania przylotów. W roku 2015 do oddziału w Jarocinie powraca sekcja Koźmin Wlkp z 20 członkami.W roku 2017 roku dochodzi do pożaru w siedzibie oddziału przy ul. Glinki. Remonty członkowie wykonali we własnym zakresie. Później okazało się, że było to zbędne, ponieważ w kolejnym roku z uwagi na przebudowę miasta muszą przenieść się w inne miejsce. Obecnie siedziba znajduje się przy ul. Zacisznej w Jarocinie. Po raz kolejny hodowcy gołębi musieli wziąć się do pracy, aby przystosować nową świetlicę do swoich potrzeb. Na zahamowanie działalności miała później wpływ epidemia koronowirusa. Wszystkie te trudności udało się pokonać. W 2023 roku organizacja już bez żadnych problemów mogła świętować jubileusz 100-lecia działalności hodowców gołębi na Ziemi Jarocińskiej. Obecnie w skład oddziału PZHGP Jarocin wchodzą trzy sekcje - w Jarocinie, Mieszkowie i Koźminie Wlkp. Organizacja zrzesza 90 członków. Nadzieją dla związku jest to, że w jego szeregi wstąpiło kilku młodszych członków. 

W skład obecnego zarządu wchodzą:

  • prezes Tomasz Mączka,
  • wiceprezes ds. lotów Krzysztof Kubacki,
  • wiceprezes ds. gospodarczych Zenon Zawodny,
  • wiceprezes ds. finansowych Ryszard Komorniczak,
  • sekretarz Szymon Stachowiak
  • członek zarządu Norbert Talarowski,
  • członek zarządu Jarosław Czajczyński,
  • członek zarządu Piotr Kosiński,
  • członek zarządu Andrzej Kmieciak. 
I

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama