Czy w Staroście Powiatowym w Jarocinie można obchodzić imieniny? Niektórzy stanowczo twierdzą, że nie. I powołują się na wprowadzony swego czasu przez poprzedniego starostę Teodora Grobelnego - słynny na całą Polskę - zakaz obchodów jakichkolwiek prywatnych okazji, czyli imienin i urodzin w powiatowym urzędzie. A tymczasem w środę - 27 marca były imieniny Lidii, a więc między innymi nowej starościny - Lidii Czechak. I tu pojawił się problem.
Jak przystało na tradycję, do pani starosty popłynęły - różnymi drogami - życzenia z bukietami kwiatów i upominkami. Nie byłoby w tym nic dziwnego - choć można by się zastanawiać, czy w pracy takie obchody mogą się odbywać.
I tu jest „pies pogrzebany”, bo swego czasu poprzedni starostwa Teodor Grobelny wprowadził - słynny na całą Polskę - zakaz obchodów jakichkolwiek okazji prywatnych - imienin i urodzin [szczegóły TUTAJ].
O zakazie pamiętał jeden z mieszkańców naszego powiatu - Tomasz Gogulski z Żerkowa, który pilnie śledzi poczynania naszych władz i pracę urzędników. Dlatego obchody imienin w starostwie nie mogły umknąć jego uwadze i oburzyły go „do żywego”. Dlatego napisał skargę, którą przesłał również do naszej redakcji.
Treść jest następująca:
„Niniejszym składam skargę na pracowników starostwa powiatowego i jednostek podległych, którzy dnia 27.03.2018 r., pomimo wprowadzonego zakazu obchodzenia imienin przez Teodora Grobelnego (poprzedniego starostę - przyp. red.) uczestniczyli masowo w czasie wyznaczonym do świadczenia pracy w imieninach obywatelki Lidi Czechak - starościny.
W trakcie organizacji (…) tych nielegalnych obchodów dochodziło do potajemnych przegrupowań uczestników na wyznaczone godziny.
W złamaniu zakazu uczestniczyli najwięksi wazeliniarze typu obywatel Kulka (dyrektor PCPR-u Jarocin - przyp. red.), Krawiec (dyrektor DPS-u Kotlin - przyp. red.), w tym faryzeusze którzy do dziś się z niej nabijają.
(...) Część osób niechętna składać jej jakiekolwiek życzenia i uczestniczenia, mimo ustanowionego osławionego na całą Polskę zakazu obchodzenia imienin wprowadzonego przez Grobelnego, była do tego zmuszana przez szarą eminencje Krawca, który limitował dostęp.
Całe zamieszki miały charakter konduktów żałobnych udających się do jej gabinetu w wyznaczonych godzinach przez szarą eminencje Krawca - grupach z wiechciami.
Proszę zabezpieczyć monitoring starostwa z przebiegu tych zdarzeń, a także wyciągnięcia konsekwencji wobec uczestników i sprawców złamanego zakazu obchodzenia imienin.”
[rozpoczęła się tegoroczna kwalifikacja wojskowa - szczegóły TUTAJ]
O komentarz do skargi Tomasza Gogulskiego poprosiliśmy starościnę. - Słyszałam, że poprzedni starosta prosił, by nie obchodzić imienin w pracy, ale była to tylko sugestia przekazana pracownikom e-mailem. Uważam, że, jeżeli ktoś chce złożyć mi życzenia to bardzo grzecznie z jego strony. Na imieniny nie zapraszałam ale było mi niezmiernie miło, że otrzymałam tyle życzeń - stwierdziła Lidia Czechak.