Średnio około 30 pożarów sadzy w kominie odnotowują w sezonie jesienno-zimowym jarocińscy strażacy. A to tylko oficjalna statystyka.
- Aby zminimalizować ryzyko takiego pożaru należy regularnie dokonywać przeglądu kominiarskiego oraz całej instalacji grzewczej. Nie należy spalać w urządzeniu grzewczym żadnych odpadów, które nie dość, że zatruwają środowisko to stwarzają dodatkowe zagrożenie w postaci powstającego na ściankach przewodu spalinowego osadu, który może być trudny do usunięcia - wyjaśnia mł. asp. Hubert Marciniak, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.
Przegląd przewodu kominowego obowiązkowy raz w roku
Obowiązujące obecnie przepisy wskazują, że przeglądy kominiarskie należy przeprowadzać co najmniej raz do roku. Inną kwestią jest natomiast samo czyszczenie komina – o to należy bowiem dbać niezależnie od kontroli stanu technicznego całych przewodów. Od września 2023 roku nastąpiły zmiany w sposobie przeprowadzania przeglądów kominiarskich. Dotychczas po wykonaniu przeglądu, kominiarz sporządzał stosowny protokół w formie papierowej i przekazywał go właścicielowi nieruchomości.
Protokół kominiarski tylko w wersji elektronicznej
Od tego czasu protokół elektroniczny stał się nieodłącznym narzędziem potwierdzającym zgodność przeglądów przewodów kominowych. Ta zmiana zobowiązuje kominiarzy do umieszczania protokołów wyłącznie w formie elektronicznej, bez pozostawiania wersji papierowej.
"Zastępuje on tradycyjne dokumenty papierowe i jest integralną częścią Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) E-protokół jest jedyną akceptowalną formą potwierdzenia przeglądu, co podkreśla jego znaczenie w procesie dbania o bezpieczeństwo i przestrzeganie nowych regulacji prawnych” - czytamy w komunikacie prezesa Krajowej Izby Kominiarzy.
Jak to wygląda w praktyce? Przegląd zlecamy kominiarzowi i on po zakończeniu pracy wpisuje dane do systemu. Kominiarze do platformy logują się za pomocą numeru licencji mistrzowskiej.
- Do programu rządowego nanosimy informacje odnośnie metrażu domu, ilości kondygnacji, klasy i mocy pieca, roku jego produkcji, opału w nim spalanego oraz jego ilości – wylicza Paweł Kucz, mistrz kominiarski z Cielczy.
ZOBACZ podcast. Dalsza część artykułu pod WIDEO
- Wykonuję przeglądy jak ktoś mi je zleci. Nie idę od budynku do budynku, nie mogę się nikomu narzucać. Jest to rządowy program, który trzeba wypełnić skrupulatnie, zgodnie ze stanem faktycznym. Program jest automatycznie zaczytywany do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków - mówi Paweł Kucz.
W ewidencję ma wgląd Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowalnego w Jarocinie. Po zalogowaniu się do platformy może sprawdzić, kto na danej ulicy, czy wiosce nie wykonał przeglądu przewodu kominowego.
- My bazujemy na tym, co wpisał do protokołu mistrz kominiarski. Jeżeli w protokole znajdzie się zastrzeżenie kominiarza, że użytkowanie przewodu kominowego może skutkować zagrożeniem życia lub zdrowia, to wtedy automatycznie system wysyła alert z konkretnym adresem. W tym roku raz otrzymaliśmy takie ostrzeżenie, które po sprawdzeniu okazało się na szczęście błędem systemu elektronicznego - tłumaczy Wojciech Rodziak, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
I dodaje.
- Ten system umożliwia nam wychwycenie osób – właścicieli lub zarządców budynków, którzy nie dokonują obowiązkowej, co najmniej raz w roku kontroli przewodów kominowych. W takiej sytuacji w myśl art. 93 ustawy Prawo budowlane możemy takiego właściciela czy zarządcę ukarać mandatem karnym - mówi inspektor.
Tylko 25 procent właścicieli nieruchomości w powiecie jarocińskim wykonało przeglądy kominowe
Po Nowym Roku PINB w Jarocinie sprawdzi czy właściciele nieruchomości dokonali przeglądów przewodów kominowych. Jednocześnie zaznacza, że system elektroniczny wprowadzono w połowie września ubiegłego roku, a właściciel ma obowiązek dokonania przeglądu co najmniej raz w danym w roku kalendarzowym.
- Kontrole będziemy przeprowadzali od nowego roku. Nie ma problemu z wykonywaniem przeglądów obiektów, które należą do spółdzielni mieszkaniowej, wspólnot mieszkaniowych czy JTBS, bo tam zarządca dba o systematyczne przeprowadzanie kontroli. Część właścicieli budynków jednorodzinnych nie wywiązuje się jednak z tego obowiązku - zaznacza inspektor.
Obecnie w systemie zarejestrowano deklaracje dotyczące posiadanych źródeł ciepła dla 15.511 adresów w powiecie jarocińskim. Ilość adresów w powiecie bez złożonej deklaracji to 2.292. Co gorsza tylko 3.933 właścicieli nieruchomości wykonało przeglądy przewodów kominowych. Za brak aktualnego przeglądu przewodów kominowych grozi mandat od 100 do 300 zł.
- To jednak nie współmiernie niska kwota w porównaniu do strat jakich może dojść w skutek wybuchu pożaru. Ubezpieczyciel ma prawo odmówić wypłaty odszkodowania za szkody powstałe w skutek pożaru, jeśli w budynku nie wykonywano obowiązkowych kontroli - podkreśla Wojciech Rodziak, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Jarocinie.
ZOBACZ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.