Jarocin. Szpital. Pielęgniarki i położne. Strajk ostrzegawczy.
Około 40 pielęgniarek jarocińskiego szpitala odeszło wczoraj od łóżek pacjentów. Biały personel walczy o podwyżki płac już od pięciu lat. Teraz jeszcze powstał spór odnośnie realizacji lipcowego porozumienia podpisanego pomiędzy Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Pielęgniarek i Położnych a ministrem zdrowia.
- Zgodnie z jego zapisami dotychczasowy dodatek dla pielęgniarek zostanie włączony do wynagrodzenia zasadniczego i od 1 września ma ono wzrosnąć o minimum 1.100 złotych brutto miesięcznie - mówi Sławomir Zieliński, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych - koło w Jarocinie.
- Prezes szpitala chce te 1.100 zł pomniejszyć nam o kwotę podwyżki z ubiegłego roku i lipca tego roku czyli około 300 zł - precyzuje związkowiec.
- Niestety nie możemy się dogadać z zarządem szpitala, dlatego musieliśmy się posunąć do takiej drastycznej formy, jaką jest strajk ostrzegawczy. Jest to tylko ostrzeżenie. Proponuję, abyśmy w ciszy zaprotestowali – mówił Sławomir Zieliński, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych koło w Jarocinie.
Do protestujących wyszedł prezes szpitala. Leszek Mazurek powiedział, że rozumie postulaty personelu.
- Pewnie są uzasadnione, tylko termin jest nieszczęśliwy (wybory samorządowe - przyp. red.) – powiedział prezes Mazurek.
Na piątek jest zapowiedziane spotkanie związkowców z zarządem szpitala i przedstawicielami komisji zdrowia rady powiatu.
- Przygotowuje swoje autorskie porozumienie, które zawiera propozycje zbliżone do oczekiwań związków zawodowych. Liczę, że osiągniemy porozumienie. Liczę, że piątek będzie ostatnim dniem tego protestu - mówił Leszek Mazurek.
Nie chciał powiedzieć, ile może wynieść podwyżka dla pielęgniarek i położnych. Pochwalił także swój personel za zaangażowanie w pracę.
- Nie chciałbym, żeby obraz waszej dobrej pracy dla szpitala był zamazany tym strajkiem (…) Ciężko pracujecie i są dobre wyniki. Jest akredytacja. Jest to piąty szpital w województwie wielkopolskim, który uzyskał akredytację. Jest się czym szczycić, ale to jest państwa praca.