Reklama lokalna
reklama

Młoda kobieta: „Zostałam zaatakowana na ścieżce rowerowej Jarocin - Cielcza”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Młoda kobieta: „Zostałam zaatakowana na ścieżce rowerowej Jarocin - Cielcza” - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMłoda kobieta jechała hulajnogą ścieżką rowerową z Jarocina w kierunku Mieszkowa. W Cielczy na leśnym odcinku- jak twierdzi - została zaatakowana przez rowerzystę. Starszy mężczyzna miał ją kopnąć w udo.
reklama

Kobieta zdarzenie z poniedziałku opisała w mediach społecznościowych. Post został udostępniony ponad sto razy. 

„Zostałam zaatakowana na ścieżce rowerowej Jarocin - Cielcza”

W poniedziałek kilka minut przed 13.00 kobieta jechała hulajnogą ścieżką rowerową z Jarocina w kierunku Mieszkowa. Z jej relacji wynika, że w Cielczy na odcinku leśnym zaatakował ją starszy cyklista. 


 - Jechał za mną na sportowym rowerze. Zaczął mnie klepać w ramiona. Zatrzymałam się i wtedy zaczął mnie atakować. Chciał uderzyć, ale udało mi się uniknąć ciosu, potem kopnął. Naruszył moją cielesność, kopiąc mnie w udo, a powodem miało być to, że miałam słuchawki na głowie i powiedziałam że będę je nosić, a jemu się to nie spodobało – opowiada młoda kobieta.

reklama

Zaznacza, że pomiędzy nią a cyklistą nie było żadnego zdarzenia w ruchu.         

 - Sam fakt, że mam słuchawki go zdenerwował, nie miałam z nim żadnej kolizji. Był coraz bardziej agresywny. Powiedziałam, że ma mnie nie dotykać, bo naruszył moją cielesność i wezwę policję. Pojechał w stronę Cielczy. Jechał bardzo szybko i szybko zniknął mi z pola widzenia – opowiada zbulwersowana kobieta. 


Jarocinianka poinformowała policję o zdarzeniu 

Była tak zdenerwowana, że nie zapamiętała dokładnie jak wyglądał sprawca.

- Starszy mężczyzna wysportowany w okularach przeciwsłonecznych na rowerze w kasku – dodaje.


Sprawa została zgłoszona na policję.

reklama

- Z relacji zgłaszającej wynikało, że nie odniosła poważnych obrażeń ciała. Jest to postępowanie prywatnoskargowe, gdzie po złożeniu zawiadomienia, a przed wszczęciem czynności osoba uważająca się za pokrzywdzoną musi dokonać opłaty. Takie zawiadomienie można złożyć w sądzie, na policji – informuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.

Rzeczniczka policji podaje, że kobieta nie chciała składać zawiadomienia, ale przekazać informację, że doszło do takiego zdarzenia.

Pani została pouczona i na tym nasze czynności się zakończyły -  zaznacza Agnieszka Zaworska.

Co sądzicie o sprawie? Czy spotkaliście się z podobnymi sytuacjami? Piszcie w komentarzach.        

reklama

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama