Gmina chce przekazać kotłownię w Klęce mieszkańcom. - Najlepszym rozwiązaniem dla państwa jest powołanie wspólnoty mieszkaniowej - przekonywała radna Julia Rzepka. - Po co pani tu przyszła?! Kto panią zaprosił?! - wykrzykiwali mieszkańcy podczas spotkania z wójtem Aleksandrem Podemskim.
- Niezadowolenie z pracy kotłowni nawarstwiało się od wielu lat. Nie zawsze kaloryfery i woda były tak ciepłe, jak powinny być - mówił jeden z mieszkańców. - Po trzecim usunięciu awarii, które teraz miało miejsce, to w tej chwili mamy taką temperaturę kaloryferów, że gołą pupą się nie da na tym usiąść - zapewniał. - Ale rano woda jest zimna, lodowata - dopowiadali inni.
Ile rzeczywiście kosztuje utrzymanie kotłowni w Klęce? Gmina do niej dokłada, czy na niej zarabia? Czytaj w najbliższym wydaniu „Gazety Jarocińskiej”.
(kg)